Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Samorządy powiatowe nie wierzą w poselski pomysł specjalnego funduszu, który miałby sfinansowane podwyżki dla samorządowców i nauczycieli. Zdaniem ZPP tylko systemowa zmiana w dochodach JST pozwoli na zagwarantowanie środków na podwyżki wynagrodzeń na następne lata.
Związek Powiatów Polskich przedstawił opinię na temat poselskiego projektu ustawy, który zakłada utworzenie nowego państwowego funduszu celowego, przeznaczonego na zwiększenie w roku 2022 funduszu wynagrodzeń w państwowych oraz samorządowych jednostkach budżetowych, a także na podwyższenie średniego wynagrodzenia nauczycieli od dnia 1 lipca 2022 r. oraz na pokrycie dodatkowych kosztów z tym związanych (pochodne od wynagrodzeń).
Fundusz miałby być finansowany z nadwyżki VAT jaka powstanie w tym roku w budżecie państwa, a także z nadwyżek z podatków PIT i CIT.
W swojej opinii ZPP jednoznacznie wskazał, że samorządy powinny mieć zagwarantowane środki finansowe na sfinansowanie wynagrodzeń pracowników na odpowiednim poziomie, jednak ich źródłem finansowania nie powinien być państwowy fundusz celowy.
Zdaniem samorządów powiatowych, w przypadku podwyżek wynagrodzeń nauczycieli środki finansowe powinny pochodzić z odpowiednio wyższej kwoty subwencji oświatowej, co zapewniłoby systemowe zmiany wynagrodzeń w oświacie.
W ocenie ZPP w przypadku podwyżek w samorządowych jednostkach budżetowych, środki finansowe powinny zostać zagwarantowane np. poprzez zagwarantowanie samorządom dochodów własnych w wysokości pozwalającej na realizację zadań publicznych w tym wynagrodzenia pracowników (np. poprzez zwiększenie udziału samorządów w podatkach PIT i CIT, wprowadzenie udziału samorządów w podatku zryczałtowanym, dywersyfikację źródeł dochodów np. w postaci wprowadzenia udziału samorządów w dochodach w VAT czy wprowadzenie jako zasady waloryzacji opłat pobieranych przez samorządy z tytułu realizacji czynności administracyjnych, o wskaźnik odpowiednio inflacji i średniego wzrostu wynagrodzeń w zależności od tego jaki koszt w realizacji danej usługi publicznej mają koszty pracy).
W ocenie samorządowców tylko systemowa zmiana w dochodach JST pozwoli na zagwarantowanie środków na podwyżki wynagrodzeń na następne lata, a nie tylko od 1 lipca 2022 r. do końca roku w przypadku nauczycieli oraz w roku 2022 w przypadku pozostałych pracowników samorządowych, bez zagwarantowania utrzymania podwyżek w roku 2023.
„Podwyższenie wynagrodzeń za pomocą państwowego funduszu celowego, nie gwarantuje utrzymania takich podwyżek, co jest niekorzystne zarówno z punktu widzenia pracowników jak i z punktu widzenia pracodawców; dalsza rosnąca presja podwyżek wynagrodzeń – pracownicy nie będą chcieli zarabiać mniej skoro zarabiali więcej” – czytamy w opinii.
ZPP za całkowicie nieakceptowalne uznał pomysł, aby w przypadku gdy samorządy podejmą decyzję o podniesieniu miesięcznych wynagrodzeń pracowników, zamiast przyznania jednorazowej nagrody, to na nich potem ma później spoczywać zabezpieczenie w swoich budżetach skutków przechodzących podwyżek w roku 2023.
mp/