Ewolucja czy szybkie i radykalne zmiany? Podczas Forum Samorządowego w Kołobrzegu starły się koncepcje myślenia o przyszłości samorządu
Ewolucja czy szybkie i radykalne zmiany? Podczas Forum Samorządowego w Kołobrzegu starły dwie koncepcje myślenia o samorządzie. Władze Kołobrzegu, samorząd województwa zachodniopomorskiego oraz Uniwersytet Szczeciński zorganizowały w dniach 23-24 czerwca Forum Samorządowe, któremu towarzyszyło posiedzenie jednej z komisji Europejskiego Komitetu Regionów.
W drugim dniu spotkania samorządowców, naukowców i ekspertów dyskutowano o finansach JST. Uczestnicy panelu dyskusyjnego dotyczącego finansów publicznych zastanawiali się, czy istniejący system należy poprawiać drogą ewolucji, czy dokonać szybkich i radykalnych zmian.
Ekspertka think-tanku Forum Od-nowa Agata Dąmbska opowiada się za tym drugim wariantem. Według niej istnieje olbrzymi problem z finansowaniem zadań samorządów. - Mamy zdecentralizowane zadania, ale nie poszło za tym zdecentralizowanie finansowania - zauważyła. Dlatego do samorządów powinien - jej zdaniem - trafić cały podatek PIT z pierwszego progu, tak aby każdy podatnik mógł łożyć na swoją wspólnotę. - Samorząd powinien zyskać władztwo podatkowe - podkreśliła.
Według przedstawicielki Forum Od-nowa wprowadzenie lokalnego PIT-u doprowadzi do spłaszczenia dochodów samorządów, więc potrzeby wyrównawcze będzie miało 100, a nie - jak obecnie - 800 gmin. Nadal miałby też istnieć mechanizm wyrównawczy z pieniędzy z drugiego progu.
Według Dąmbskiej gminy mające niewielkie wpływy z PIT powinny postawić na tworzenie nowych miejsc pracy. - Trzeba inwestować w miejsca pracy, jeżeli wprowadzimy lokalny PIT samorządy będą zdeterminowane, żeby pozyskiwać „pitowców" - zaznaczyła. Według niej do systemu podatkowego trzeba ponadto włączyć przynajmniej część rolników. - Obecnie 1,3 mln ludzi jest poza systemem - zastrzegła Dąmbska. W jej opinii samorządom należy dać też możliwość zlecania zadań, outsourcingu, tak aby mogły je dostarczać, a nie świadczyć.
Innego zdania co do tempa koniecznych zmian w obszarze finansów publicznych jest prof. Beata Filipiak z Uniwersytetu Szczecińskiego. W jej ocenie potrzebny jest zrównoważony rozwój: ewolucja, a nie rewolucja. Z kolei prof. Marzanna Poniatowicz z Uniwersytetu w Białymstoku opowiedziała się za wprowadzeniem podatku katastralnego, którego beneficjentami byłyby JST. Prof. Poniatowicz uznała bowiem spadek samodzielności finansowej za główny problem samorządów.
Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, nawiązując do wypowiedzi uczestników panelu dyskusyjnego, powiedział, że w rozmowach należy odnosić się do realiów. Jak podkreślił, zgadza się z tymi, którzy mówią, że nie jest możliwa rewolucja z dnia na dzień, „wysadzenie wszystkiego w powietrze" czy wprowadzenie nowych podatków.
- O podatku katastralnym, zwanym przez niektórych katastrofalnym, rozmawiamy od lat 90. Nie widzę, a już jestem w tej polityce 25 lat, takiej większości, która zwiększy obciążenia podatkowe - przekonywał Struzik.
Odnosząc się do pomysłu lokalnego PIT-u zwrócił uwagę na dane dotyczące ekonomicznego zróżnicowania gmin w województwie mazowieckim. W regionie o najwyższym PKB na głowę mieszkańca 100 gmin z 314 jest klasyfikowanych jako jedne z najbiedniejszych w Polsce. Różnica w dochodach na głowę mieszkańca pomiędzy gminą najbiedniejszą a najbogatszą jest 20-krotna.
- Nie wiem, ile ten PIT wynosi w gminie wiejskiej, w której jedyni ludzie zatrudnieni na etatach, to jest może 20, może 30, a może 40 osób, istnieją dwie, trzy małe firmy, reszta to rolnicy - zaznaczył.
Dlatego według niego należy wziąć pod uwagę różnice dochodowe, nie da się przeprowadzić zmian w tym samym trybie dla najbiedniejszych i najbogatszych. Przypomniał o problemach Mazowsza z janosikowym. Region zapłaci w kolejnych latach 135 mln zł odsetek za pożyczkę, którą musiał zaciągnąć z budżetu państwa, aby móc zapłacić kolejną ratę. Nawiązał też do zapowiedzi resortu finansów dywersyfikacji źródeł dochodów jednostek samorządu terytorialnego poprzez udział w podatku VAT, przy jednoczesnym zmniejszeniu udziału w CIT.
/kic/Serwis Samorządowy PAP