Z kieleckich autobusów maja zniknąć wszystkie nadprogramowe naklejki, maskotki i futrzane pokrowce na fotele kierowców - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".
- Chcemy skończyć z jarmarcznymi frędzelkami, naklejkami i misiami. To na pewno nie poprawia estetyki autobusów - mówi Elżbieta Śreniawska, prezes kieleckiego MPK. Na usunięcie naklejek kierowcy dostali czas do końca sierpnia. Dotyczy to również tych, które są umieszczone na zewnętrznych szybach kabiny. - Rozumiem, że niektórym kierowcom światło może przeszkadzać i że przysłona jest potrzebna. Dlatego w zamian zamówimy folię w kolorze nadwozia - tłumaczy Śreniawska.
Z kieleckich autobusów maja zniknąć wszystkie nadprogramowe naklejki, maskotki i futrzane pokrowce na fotele kierowców - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".
- Chcemy skończyć z jarmarcznymi frędzelkami, naklejkami i misiami. To na pewno nie poprawia estetyki autobusów - mówi Elżbieta Śreniawska, prezes kieleckiego MPK. Na usunięcie naklejek kierowcy dostali czas do końca sierpnia. Dotyczy to również tych, które są umieszczone na zewnętrznych szybach kabiny. - Rozumiem, że niektórym kierowcom światło może przeszkadzać i że przysłona jest potrzebna. Dlatego w zamian zamówimy folię w kolorze nadwozia - tłumaczy Śreniawska.
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.