Władze powiatów Lubelszczyzny chciały się porozumieć w sprawie podziału unijnych pieniędzy na drogi. Po wstępnych rozmowach nie udało się jednak osiągnąć kompromisu - informuje "Kurier Lubelski".
Z Regionalnego Programu Operacyjnego na drogi powiatowe Lubelszczyzny ma popłynąć do roku 2013 około 49 mln euro. Samorządowcom chodziło o to, żeby o fundusze z RPO ubiegali się prowadzący inwestycje, których łączna wartość nie przekroczy tej kwoty.
Chcemy, żeby to była dżentelmeńska umowa – tłumaczył kilka tygodni temu Paweł Pikula, starosta lubelski, jeden z pomysłodawców porozumienia. – Każdy z 20 powiatów otrzyma dotacje. Jaka z tego korzyść? Przede wszystkim nie stracimy czasu i pieniędzy na przygotowywanie dokumentacji projektów, które i tak przepadną w konkursach. Łatwiej będzie też cokolwiek zaplanować – jeśli będziemy się spodziewać, że dostaniemy pieniądze na dwa projekty, to funduszy na resztę poszukamy gdzieś indziej – argumentował starosta lubelski.
Okazało się jednak, że pomysł nie spodobał się wszystkim.
Władze powiatów Lubelszczyzny chciały się porozumieć w sprawie podziału unijnych pieniędzy na drogi. Po wstępnych rozmowach nie udało się jednak osiągnąć kompromisu - informuje "Kurier Lubelski".
Z Regionalnego Programu Operacyjnego na drogi powiatowe Lubelszczyzny ma popłynąć do roku 2013 około 49 mln euro. Samorządowcom chodziło o to, żeby o fundusze z RPO ubiegali się prowadzący inwestycje, których łączna wartość nie przekroczy tej kwoty.
Chcemy, żeby to była dżentelmeńska umowa – tłumaczył kilka tygodni temu Paweł Pikula, starosta lubelski, jeden z pomysłodawców porozumienia. – Każdy z 20 powiatów otrzyma dotacje. Jaka z tego korzyść? Przede wszystkim nie stracimy czasu i pieniędzy na przygotowywanie dokumentacji projektów, które i tak przepadną w konkursach. Łatwiej będzie też cokolwiek zaplanować – jeśli będziemy się spodziewać, że dostaniemy pieniądze na dwa projekty, to funduszy na resztę poszukamy gdzieś indziej – argumentował starosta lubelski.
Okazało się jednak, że pomysł nie spodobał się wszystkim.
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.