Wykluczony z Platformy Obywatelskiej senator Tadeusz Maćkała zapowiedział, że odwoła się od tej decyzji. Senator oświadczył we wtorek w Lubinie (Dolnośląskie), że - niezależnie od wyniku odwołania - zamierza pozostać i pracować w klubie parlamentarnym tej partii.

Maćkałę wyrzucono z PO po tym, jak wystartował w wyborach na prezydenta Lubina z listy lokalnego stowarzyszenia Teraz Lubin, przeciw oficjalnemu kandydatowi PO, Piotrowi Borysowi. Niedawno kandydaturę Maćkały poparło także PiS.

Na konferencji prasowej w Lubinie (Dolnośląskie) senator przekazał mediom tekst swojego oświadczenia, które jest odpowiedzią na decyzję z ubiegłego piątku o wykluczeniu go z PO. Podkreślił jednak, że nadal nie otrzymał oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie.

"Statut PO daje mi prawo odwołania się od tej, krzywdzącej mnie decyzji, i zrobię to. Nadal czuję się członkiem PO, a także klubu parlamentarnego PO. Podkreślam, że nie zamierzam wstąpić do jakiejkolwiek innej partii" - zapowiedział Maćkała.

Senator napisał ponadto, że "jeśli PO oczekuje lojalności od swoich członków, jej władze powinny być również lojalne wobec każdego, szeregowego członka partii (...). W moim przypadku lojalności ze strony władz partii zabrakło - PO poparła na stanowisko kandydata do fotela prezydenta osobę, która jeszcze kilka tygodni wcześniej była członkiem partii konkurencyjnej wobec PO i przystępującej do wyborów z SLD" (Piotr Borys należał do Partii Demokratycznej - PAP). "Senatorowi PO władze partyjne poparcia odmówiły" - zakończył Maćkała.