Wciąż nie mamy zdefiniowanych granic ponad dwóch tysięcy miejscowości. Nie wiemy gdzie one są – powiedział Serwisowi Samorządowemu PAP Jerzy Zieliński z Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii. Dyrektor zapowiedział uruchomienie aplikacji do prowadzenia ewidencji miejscowości, ulic i adresów. Aplikacja będzie nieodpłatnie udostępniona gminom
Dziś wciąż nie mamy zdefiniowanych granic ponad dwóch tysięcy miejscowości – powiedział Serwisowi Samorządowemu PAP Jerzy Zieliński z Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii. Dyrektor zapowiedział uruchomienie aplikacji do prowadzenia ewidencji miejscowości, ulic i adresów.
"W Polsce wciąż mamy ponad 2 tys. miejscowości, które mają nadany Teryt, a my nie wiemy gdzie one są. Są to przypadki, gdzie mamy miejscowość X, wiemy w jakiej jest gminie, bo mówi o tym Teryt, ale wciąż mamy problem z ich fizyczną lokalizacją" – poinformował Jerzy Zieliński dyrektor departamentu geodezji, kartografii i systemów informacji geograficznej w GUGiK.
Zdaniem dyrektora problem polega na koordynacji działań prowadzonych przez MSWiA, które odpowiada za nazwy miejscowości, GUS-em, który nadaje ID Teryt, a Głównym Geodetą Kraju, który prowadzi rejestry miejscowości. Jak powiedział, problem ma rozwiązać wdrożenie projektu Teryt 2.
Zakłada on stworzenie państwowego rejestru granic i powierzchni jednostek podziałów terytorialnych kraju, dzięki któremu m.in. samorządy, obywatele i przedsiębiorcy uzyskają dostęp zarówno do informacji z urzędowych baz danych, jak też do zintegrowanej informacji pochodzącej z wielu rejestrów publicznych.
Równolegle w ramach projektu Teryt 2 GUGiK przygotowuje aplikację komputerową do prowadzenia ewidencji miejscowości, ulic i adresów, którą zamierza nieodpłatnie udostępnić gminom. Dzięki niej możliwa będzie m.in. wizualizacja budynków i innych obiektów ewidencji w układzie przestrzennym. Możliwe będzie też dodawanie i modyfikowanie obiektów w bazie danych.
Jedynym warunkiem skorzystania z aplikacji będzie posiadanie stacji roboczej z dostępem do Internetu oraz zawarcie porozumienia z GUGiK, które będzie regulowało zasady korzystania z aplikacji.
Aplikacja Teryt 2 ma być udostępniona na koniec 2011 r., przy czym w IV kwartale planowane jest jej testowe wdrożenie w wybranych gminach.
GUGiK przewiduje, że dzięki aplikacji gminy nie będą musiały ponosić dodatkowych kosztów związanych z rozwojem istniejącej infrastruktury technicznej niezbędnej do prowadzenia ewidencji miejscowości, ulic i adresów.
Gminom przybędą jednak nowe obowiązki w zakresie prowadzenia rejestrów ulic i punktów adresowych w postaci przestrzennej. Jak tłumaczy Zieliński, „gminy będą musiały mieć dostęp do ortofotomap, które są prowadzone na poziomie powiatu, żeby mogły zlokalizować budynek, postawić tam kropkę i nadać mu współrzędne”. Zdaniem dyrektora system powinien ruszyć w przyszłym roku.
Są jednak samorządy, które już teraz z powodzeniem wykorzystują systemy informacji przestrzennej na swoim terenie. Bolesławiec opracował internetowy system planowania przestrzennego. Z kolei gminie Tworóg udało się wyznaczyć przy pomocy narzędzi geoinformacyjnych przebieg drogi krajowej nr 11. Za te działania obie jednostki zostały w czwartek nagrodzone w ogólnopolskim konkursie Akademii INSPIRE.
Realizowany przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii projekt Teryt 2 ma kosztować 45 mln zł. Projekt jest współfinansowany z Programu Innowacyjna Gospodarka, w ramach osi „Społeczeństwo informacyjne – budowa elektronicznej administracji”.
/mp/