18 listopada nastąpiło otwarcie szpitalnego oddziału ratunkowego w szpitalu klinicznym w Białymstoku. To jedyny duży szpital w regionie, który nie posiadał takiego oddziału.
Budowa oddziału trwała 1 rok, kosztowała 8 milionów złotych, które na ten cel przekazały: Ministerstwo Zdrowia, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego i Urząd Miejski w Białymstoku.
W uroczystym otwarciu oddziału wziął udział Marszałek Województwa Podlaskiego - Janusz Krzyżewski.
PSK ma już ponad 40 lat. Zdaniem dyrektora Bogusława Poniatowskiego to także jeden z nielicznych szpitali w kraju z takimi brakami. Szpitalny oddział ratunkowy zacznie działać za kilkanaście dni. Musi zostać zmieniony statut szpitala i oddział musi zostać zarejestrowany w Ministerstwie Zdrowia. Dyrektor Poniatowski jest już po rozmowach z podlaskim oddziałem NFZ.
SOR powstał na miejscu centralnej izby przyjęć. Podzielony jest na dwie strefy. Zielona przeznaczona jest dla pacjentów planowych. Czerwona - dla pacjentów wymagających natychmiastowej interwencji w wypadkach zagrożenia życia i zdrowia. Modernizacja obiektu i wyposażenie kosztowały 8 mln złotych . Szpital bezskutecznie ubiega się w Unii Europejskiej o pieniądze na lodowisko dla śmigłowców medycznych.
Informacje własne i Radio Białystok
www.wrotapodlasia.pl