Do przerwania obrad sejmiku województwa przewodniczący będzie potrzebował zgody radnych - zakłada projekt nowelizacji ustawy o samorządzie województwa autorstwa posłów PiS.
Do przerwania obrad sejmiku województwa przewodniczący będzie potrzebował zgody radnych - zakłada projekt nowelizacji ustawy o samorządzie województwa autorstwa posłów PiS. Nowe przepisy umożliwiają także kontynuację obrad bez udziału przewodniczącego i jego zastępców.
Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o samorządzie województwa, który "ma uniemożliwić paraliżowanie pracy sejmiku przez przewodniczących". Chodzi o ograniczenie ich kompetencji do przerywania obrad.
Zgodnie z projektem w uzasadnionych przypadkach sejmik województwa będzie mógł postanowić o przerwaniu sesji, określając przy tym czas jej trwania. Z kolei zamknięcie sesji będzie następowało po zrealizowaniu wszystkich punktów porządku obrad.
Jak zauważają autorzy projektu, obecne przepisy nie regulują kwestii ogłaszania przez przewodniczących sejmików przerw w sesjach, w związku z czym kompetencje te są określane przez statuty poszczególnych województw, które umożliwiają przewodniczącym podejmowanie decyzji odnośnie ogłaszania przerw i ustalania czasu ich trwania.
„Tak szerokie uprawnienia przewodniczących mogą prowadzić do paraliżu pracy sejmiku, np. w sytuacjach, gdy przewodniczący nie chcąc poddać pod głosowanie wniosku o swoje odwołanie, powołanie wiceprzewodniczącego czy wybór zarządu województwa wielokrotnie ogłasza przerwy i tym samym uniemożliwia kontynuowanie obrad sesji oraz wybór władz samorządu województwa" - przekonują posłowie.
Projektodawcy zwracają uwagę, że takie działanie przewodniczących uniemożliwia efektywną pracę sejmików i wypacza istotę funkcjonowania organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego, a w skrajnej sytuacji może nawet doprowadzić do rozwiązania sejmiku i przeprowadzenia przedterminowych wyborów.
Paraliż w podlaskim sejmiku
Tego typu sytuacja ma miejsce w sejmiku woj. podlaskiego, gdzie od kilku tygodni trwa spór związany z wyborem władz województwa pomiędzy posiadającymi samodzielną większość radnymi PiS (16 radnych), a radnymi KO i PSL.
Dwa tygodnie temu przez brak jednomyślności klubu PiS większość głosów w wyborach na przewodniczącego sejmiku otrzymał Karol Pilecki (KO), który pokonał Marka Komorowskiego (PiS). Na kolejnej sesji, zwołanej jeszcze tego samego dnia, radni PiS już zgodnie wybrali ze swego grona marszałka-elekta Artura Kosickiego.
Kolejna, trzecia już sesja sejmiku, która odbyła się pod koniec listopada została jednak przerwana przez przewodniczącego Pileckiego. Stało się to po wyborze komisji skrutacyjnej, która miała przeprowadzić m.in. wybory wiceprzewodniczących sejmiku województwa podlaskiego. W programie tej sesji było też odwołanie przewodniczącego i powołanie nowego. Na znak protestu salę obrad opuścili wtedy radni KO i PSL. Komisję skrutacyjną udało się powołać z samych radnych PiS, ale potem przewodniczący sesję przerwał, w związku z tym, że nie uczestniczyli w niej radni KO i PSL.
W miniony poniedziałek radni PiS wydali stanowisko, w którym zadeklarowali gotowość współpracy i - jako wyraz ich dobrej woli - możliwość wycofania wniosku o odwołanie przewodniczącego z KO, powołanego też głosami kilku radnych PiS.
Obrady sejmiku także bez przewodniczącego i zastępcówProjektowana ustawa przewiduje też zmianę art. 20 ust. 3 ustawy o samorządzie województwa, który uniemożliwia kontynuowanie obrad sejmiku pod nieobecność przewodniczącego, gdy sejmik województwa nie wybrał żadnego wiceprzewodniczącego lub żaden z wiceprzewodniczących nie jest obecny.
Zdaniem autorów projektu w sytuacji, w której sejmik dysponuje stosownym kworum, zasadne jest umożliwienie radnym wykonywania swoich obowiązków. Dlatego w projektowanej regulacji zaproponowali, aby w przypadku nieobecności przewodniczącego i niewyznaczenia wiceprzewodniczącego, zadania przewodniczącego wykonywał wiceprzewodniczący najstarszy wiekiem, a w przypadku nieobecności lub niewybrania wiceprzewodniczącego zadania przewodniczącego wykonywał radny wskazany przez Prezesa Rady Ministrów.
10 dni na zmianę statutu W projekcie zaproponowano wyznaczenie 10-dniowego okresu przejściowego na dostosowanie statutów województw do nowelizacji ustawy o samorządzie województwa.
Jeżeli po upływie tego terminu nie zostanie on zmieniony wojewoda wyda zarządzenie zastępcze, w którym wprowadzi w statucie województwa zmiany niezbędne do zapewnienia jego zgodności z ustawą.
Jednocześnie w projektowanej ustawie zaproponowano zasadę, zgodnie z którą w okresie od wejścia w życie ustawy do czasu dostosowania do niej statutu województwa, statut zachowa swoją ważność za wyjątkiem przepisów sprzecznych z przepisami ustawy.
mp/