Władze Białegostoku wycofały się z umowy na realizację kampanii promocyjnej miasta, bo miała wykorzystywać nowe logo, podobne do znaku amerykańskiej organizacji mniejszości seksualnych.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski powiedział, że decyzja została podjęta "w związku z zaistnieniem okoliczności poddających w wątpliwość dalsze funkcjonowanie logotypu miasta w jego obecnej formie". Prawnicy sprawdzają, czy nie doszło do plagiatu.
Za realizację kampanii magistrat miał zapłacić krakowskiej firmie Grupa Eskadra, która wcześniej opracowała nowe logo, ponad 2,7 mln zł.
Władze Białegostoku wycofały się z umowy na realizację kampanii promocyjnej miasta, bo miała wykorzystywać nowe logo, podobne do znaku amerykańskiej organizacji mniejszości seksualnych.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski powiedział, że decyzja została podjęta "w związku z zaistnieniem okoliczności poddających w wątpliwość dalsze funkcjonowanie logotypu miasta w jego obecnej formie". Prawnicy sprawdzają, czy nie doszło do plagiatu.
Za realizację kampanii magistrat miał zapłacić krakowskiej firmie Grupa Eskadra, która wcześniej opracowała nowe logo, ponad 2,7 mln zł.
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.