Sejmowe komisje infrastruktury oraz samorządu i polityki regionalnej pozytywnie zaopiniowały w czwartek projekt ustawy budżetowej na 2024 r. w obszarach, którymi się zajmują. Opinia trafi do komisji finansów publicznych.
Komisje rozpatrywały rządowy projekt budżetu m.in. w zakresie części budżetowej 85, czyli budżetów wojewodów na gospodarkę mieszkaniową i działalność usługową, planów finansowych Krajowego Zasobu Nieruchomości, Funduszu Dostępności oraz Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych.
Jak poinformował wiceminister infrastruktury Paweł Gancarz, projekt budżetu przewiduje, że FRPA zostanie zwiększony o 25 proc., z 800 mln zł do nieco ponad 1 mld zł i takie też mają być jego planowane przychody.
Planowane wydatki na dofinansowanie operatorów przewozów autobusowych mają być równe przychodom, przy utrzymaniu dopłaty na poziomie 3 zł do wozokilometra.
Przedstawiciel Związku Powiatów Polskich wnioskował o podniesienie jej do co najmniej 4 zł, argumentując to m.in. inflacją, jednak Gancarz przypomniał, że umowy na dofinansowanie przewoźnicy zawierają na 10 lat i w umowie zapisany jest poziom dopłaty przez cały ten okres.
Wiceminister zapewnił, że w 2024 r. nadal możliwe będzie przesuwanie pieniędzy z Funduszu niewykorzystanych w jednym województwie do innego.
Z informacji przedstawionych przez Ministerstwo Infrastruktury na posiedzeniu komisji wynika, że plan FRPA na 2023 r. wynosił 800 mln zł, natomiast jego wykonanie będzie na poziomie niespełna 700 mln zł. W 2023 z Funduszu dofinansowano 6,7 tys. nowych linii autobusowych, przez co docierały do prawie 5 tys. miejscowości, do których wcześniej komunikacja publiczna nie docierała. Według MI linie te obsługują ok. 1,5 mln mieszkańców.
Decyzją Prezydium Sejmu, sejmowe komisje mają przedstawić swoje opinie co do właściwych im części projektu budżetu państwa na 2024 r. do piątku 29 grudnia. Opinie te trafią do komisji finansów publicznych, która swoje sprawozdanie ma przedstawić do 5 stycznia. Na 10 stycznia 2024 r. planowane jest drugie czytanie projektu na posiedzeniu plenarnym Sejmu, a trzecie czytanie, czyli głosowanie, ma nastąpić 12 stycznia. Senat ma zakończyć rozpatrywanie ustawy do 22 stycznia. Przewidziano, że budżet trafi do podpisu prezydenta 29 stycznia.
Zgodnie z projektem dochody budżetu na 2024 r. zostały zaplanowane na blisko 682,4 mld zł. W projekcie założono, że dochody podatkowe wyniosą prawie 603,9 mld zł, podczas gdy w tegorocznym budżecie zaplanowano 536,8 mld zł. Dochody z VAT na rok 2024 przewidziano na ponad 316,4 mld zł (w tym roku – 272,9 mld zł), dochody z podatku od osób fizycznych na 109,2 mld zł (w tym roku – 83,5 mld zł). Dochody z podatku CIT w przyszłym roku mają wynieść nieco ponad 70 mld zł (w tym roku 77,6 mld zł), natomiast akcyza ma przynieść w 2024 r. prawie 89 mld zł (w 2023 – 83,8 mld zł). Podatek do instytucji finansowych ma dać w 2024 r. 6,25 mld zł (w 2023 r. – prawie 6 mld zł). Z podatku od sprzedaży detalicznej budżet ma uzyskać 4,63 mld zł, a z podatku od wydobycia niektórych kopalni – 3,7 mld zł.
W uzasadnieniu wskazano również, że ustalony w projekcie ustawy budżetowej limit wydatków na rok 2024 wynosi blisko 866,4 mld zł i jest wyższy od zaplanowanego w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2023 r. o blisko 173 mld zł, czyli o 24,9 proc.
Zaplanowany na 2024 r. deficyt budżetu państwa ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł, zaś deficyt budżetu środków europejskich – 32,5 mld zł. W uzasadnieniu wskazano, że biorąc pod uwagę plany finansowe pozostałych jednostek sektora finansów publicznych, prognozowany deficyt sektora finansów według metodyki unijnej wyniesie w 2024 r. 5,1 proc. PKB. (PAP)
wkr/ mick/