Jeśli są tak wysokie wymagania, to trzeba zagwarantować pieniądze na dokształcanie - pisze Czytelnik o obowiązkowym wykształceniu kierowników USC
Jeśli ustawodawca ustalił tak wysokie wymagania, to powinien zagwarantować również pieniądze na dokształcanie - pisze Czytelnik o obowiązkowym wyższym wykształceniu kierowników USC.
W październiku 2014 r. mija termin, w którym kierownicy urzędów stanu cywilnego mogą uzupełnić wykształcenie. Posłowie chcą wydłużyć ten okres o trzy lata. Czytaj więcej: Paragraf do korekty
„Po co wydłużać? Wstyd, że ludzie bez wyższego wykształcenia pracują w USC. A przede wszystkim niech odejdą ci, co nabyli już prawa emerytalne. Niech zrobią wreszcie miejsca młodym wykształconym!" - komentuje Interesant.
„Był okres 6 lat na uzupełnienie kwalifikacji, a najlepiej teraz zasłaniać się okresem chronionym. Kierownik USC jest pracownikiem samorządowym. (...) do podstawowych obowiązków pracownika samorządowego - w myśl art. 24 ust. 2 pkt 7 ups - należy w szczególności stałe podnoszenie umiejętności i kwalifikacji zawodowych" - wskazuje Niepokorny.
W związku z tym, pracodawca aktualnie może rozważyć wypowiedzenie pracownikowi stosunku pracy (na podstawie art. 30 § 1 pkt 2 i § 3 - 4 kp w zw. z art. 43 ust. 1 ups) ze względu na odmowę uzupełnienia wykształcenia niezbędnego do wykonywania funkcji kierownika USC" - dodaje.
Kij z kolei dziwi się: „Tylko po co wyższe wykształcenie, by odczytać ślubowanie, dać do podpisu młodym standardowe druki i wpisać do księgi fakt zawarcia małżeństwa? Ot taki poselski kaprys, by fachowiec np. socjologii udzielał sporadycznie zawieranych ślubów cywilnych!".
Z takim punktem widzenia nie zgadza się Gość: „Ależ macie pojęcie o pracy w urzędzie stanu cywilnego. Powie, przeczyta, da do podpisu... Żenada. Nie jest prawdą, że kierownicy usc nie chcieli uzupełnić wykształcenia" - pisze.
Według Czytelnika, „jeśli ustawodawca ustalił tak wysokie wymagania, to powinien zagwarantować również pieniądze na dokształcanie".
Gość dodaje też, że praca kierownika USC była od zawsze niedoceniana, o czym ma świadczyć m.in. „brak wynagrodzenia za pracę wykonywaną poza godzinami pracy, w wolne dla wszystkich soboty, niedziele, święta; praca kierownika to nie 8 h/dz".
„Warto przypomnieć, że kierownik jest ORGANEM, jedyny urzędnik w gminie, który działa we własnym imieniu, a nie z upoważnienia burmistrza/wójta/prezydenta. Jasne, wymienić wszystkich z dniem 29.10.2014 r., a będzie to miało niewątpliwie przełożenie na jakość pracy..." - ironizuje Czytelnik.
/aba/
Serwis Samorządowy PAP