Prezydencki projekt o tworzeniu centrów usług społecznych odpowiada na rosnące zapotrzebowanie na takie usługi - wyjaśnia doradca prezydenta dr hab. Marek Rymsza.
Prezydencki projekt ustawy o tworzeniu centrów usług społecznych odpowiada na rosnące zapotrzebowanie na takie usługi - wskazał socjolog dr hab. Marek Rymsza, doradca prezydenta Andrzeja Dudy. Centra zapewnią mieszkańcom kompleksową organizację usług społecznych - dodał.Jak wyjaśnia dr Rymsza, centrum usług społecznych to nowy sposób na realizację wsparcia usługowego zainteresowanym mieszkańcom, w tym osobom niepełnosprawnym, niesamodzielnym życiowo czy ich opiekunom domowym. Ma on być odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na usługi społeczne, czyli wszystkie działania, w które są zaangażowani pracownicy wykonujący różnego rodzaju zawody pomocowe - pracownicy socjalni, pedagodzy, terapeuci, czy osoby zajmujące się poradnictwem.
W ocenie doradcy prezydenta, wzrost zapotrzebowania jest związany z procesami społecznymi, demograficznymi, takimi jak starzenie się społeczeństwa czy słabniecie więzi międzypokoleniowych w rodzinach.
Zdaniem eksperta, ośrodki pomocy społecznej nie są wstanie odpowiedzieć na rosnące potrzeby wynikające z tych procesów. "Zostały one sformatowane dla osób najsłabszych, najbardziej potrzebujących. Pomagają w sposób selektywny i często stosują kryterium dochodowe. Natomiast działania centrów usług społecznych mają mieć charakter bardziej powszechny i być adresowanymi do ogółu mieszkańców" - powiedział PAP Rymsza.
Dodał, że "CUS ma być jednostką, która skoordynuje działania różnych lokalnych usługodawców". "Mieszkaniec przyjdzie do jednego miejsca i otrzyma dostęp do pakietu usług, który uwzględni jego różne potrzeby. Wszystkie usługi społeczne realizowane w gminie będą oferowane niejako w jednym okienku, choć świadczone przez różnych usługodawców i w różnych miejscach" - wyjaśnił.
Projekt ustawy o CUS zakłada możliwość współpłacenia przez mieszkańców za korzystanie z niektórych usług społecznych. "O zasadach dostępności usług zadecyduje samorząd" - zaznaczył doradca prezydenta.
Centrum ma działać również w sposób więziotwórczy - będzie ono nie tylko oferowało usługi społeczne, ale również dbało o większą integrację mieszkańców. "Tę działalność w projekcie nazywa się działaniami wspierającymi. Przykładowo osoba, która czuje się samotna, będzie mogła się zgłosić do centrum. CUS rozpozna, kto z mieszkańców mógłby taką osobę odwiedzać i skontaktuje je z sobą. To oczywiście byłoby bezpłatne" - zaznacza Rymsza.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
js/