Gmina nie może różnicować górnych stawek opłaty za śmieci stosując kryterium wielkości pojemnika – wynika z rozstrzygnięcia wojewody świętokrzyskiego. Według organu nadzoru stawka opłaty powinna być jednakowa dla wszystkich odpadów segregowanych i jednakowa dla wszystkich odpadów nie zbieranych w sposób selektywny.
W zakwestionowanej uchwale radni określili kilka stawek opłat za śmieci w kwotach zróżnicowanych od wielkości pojemników na odpady, uzależniając wysokość górnej stawki za odpady od pojemności zbiornika na odpady komunalne.
Po dokonaniu przeliczenia ustanowionych stawek opłat w odniesieniu do poszczególnych wielkości pojemników, organ nadzoru stwierdził, że ustalono różne wysokości górnych stawek opłat za litr odpadów, jako jednostkę przeliczeniową określającą wielkość stosowanych pojemników na odpady: tj. 0,83 zł brutto za 1 litr przy pojemności zbiornika na odpady 120 l oraz 0,62 zł brutto za 1 litr przy pojemności zbiornika na odpady 240 l i stawki 0,45 zł; 0,66 zł oraz 0,35 zł brutto za litr przy pojemnikach o pojemności odpowiednio – 1100 l, 1500 l oraz 7000 l.
Podobne zróżnicowanie stawek radni dokonali w zakresie odbioru odpadów nie zbieranych w sposób selektywny.
Wojewoda stwierdził nieważność uchwały. W uzasadnieniu wskazał, że z art. 6 ust. 4a ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wynika wprost, że ustawodawca wskazał na trzy przesłanki, tj. gęstość zaludnienia na danym obszarze gminy, odległości od miejsca przetwarzania odpadów oraz właściwości nieczystości ciekłych, według których rada gminy może dokonać zróżnicowania górnych stawek opłat, nie przewidując w tym względzie szerszej delegacji.
„Przesłanki te nie obejmują wielkości pojemnika na odpady komunalne oraz nie zależą od rodzaju działalności prowadzonej na nieruchomości” – podkreślił organ nadzoru.
„Skoro w niniejszej sprawie dokonano zróżnicowania górnych stawek opłat przy zastosowaniu kryteriów pozaustawowych, oznacza to, że w tym względzie nadzorowana uchwała podjęta została z przekroczeniem delegacji ustawowej, co stanowi o kwalifikowanym naruszeniu prawa” – czytamy w rozstrzygnięciu.
W ocenie wojewody stawka opłaty powinna być jednakowa dla wszystkich odpadów segregowanych i jednakowa dla wszystkich odpadów nie zbieranych w sposób selektywny. Tymczasem radni określili kilka stawek opłat w kwotach zróżnicowanych od wielkości pojemników na odpady, uzależniając wysokość górnej stawki za odpady od pojemności zbiornika na odpady komunalne.
mp/