To dobrze, że będziemy mieli większe uprawnienia. Specyfika naszej pracy tego wymaga - mówi Andrzej Masica, komendant Straży Miejskiej w Iławie.
- Ekipy straży, które powstały na początku lat 90-tych, niestety starzeją się. Nie wyobrażam sobie strażnika po 60-ce, który interweniuje podczas imprezy masowej - mówi Andrzej Masica, komendant Straży Miejskiej w Iławie. Z komendantem rozmawiamy o zmianach w ustawie i problemach strażników miejskich. Nowelizacja ustawy o strażach gminnych poszerza uprawnienia strażników miejskich, dając im m.in. możliwość przeglądania bagażu podręcznego osoby kontrolowanej.
Straż miejska będzie miała także możliwość rejestrowania obserwowanych zdarzeń w miejscach publicznych, jeżeli dochodziłoby do działań przestępczych, zagrażających bezpieczeństwu publicznemu oraz ochronie obiektów publicznych.
Czy Pana zdaniem to dobrze, że straże gminne i miejskie będą miały większe uprawnienia?
– Myślę, że to dobrze, bo specyfika pracy tego wymaga. Poza tym my również w pewnym stopniu podlegamy pod ustawę o pracownikach samorządowych. Z nowej ustawy będzie wynikało m. in. ile mamy godzin przepracować oraz inne szczegóły dotyczące naszej pracy.
Według mnie te kilkanaście lat funkcjonowania straży doprowadziło do pewnych spostrzeżeń i dobrze się dzieje, że na mocy ustawy są one wprowadzane w życie.
- Jaką praktyczną pomocą dla Państwa pracy będą zmiany wprowadzone w prawie? Czy faktycznie strażnikom gminnym brakowało np. możliwości przeglądania bagażu osoby kontrolowanej?– W mniejszych miastach, jakim jest Iława to może nie tak bardzo. My z reguły wspieramy policję, a policja wspiera nas. Wspólny patrol ma większe uprawnienia, gdyż policjant może podejmować działania, do których my nie mamy prawa.
Jeżeli chodzi o przeszukanie, to na pewno ułatwi nam to pracę. Nie mówię tu o przeszukaniu bagażu, bo nas to, w Iławie, nie dotyczy. Na pewno usprawni to niektóre działania. Przykładowo – mamy podejrzanego o niszczenie elewacji przez malowanie graffiti. Przeszukanie doprowadzi do tego, że znajdziemy dowód rzeczowy, który nam będzie pomocny w dalszym postępowaniu. Jeżeli mamy osobę nietrzeźwą, dzięki możliwości przeszukania można sprawdzić, czy nie ma on np. niebezpiecznego narzędzia, którym mógłby zagrozić innym osobom.
- Jakie inne zmiany byłyby, Pana zdaniem, potrzebne w pracy strażników?
– Na pewno uregulowanie spraw socjalnych. Ekipy straży, które powstały na początku lat 90-tych, niestety starzeją się. Nie wyobrażam sobie strażnika po 60-ce, który interweniuje podczas imprezy masowej, czy wchodzi w grupę awanturujących się młodych ludzi. W dużych strażach, liczących po kilkadziesiąt osób, nie ma tego problemu. Tam, starszego strażnika można przesunąć do pracy w sekcji monitoringu, wykroczeń, czy nieletnich. Natomiast w małych, liczących kilka osób strażach, nie można „upchnąć” strażnika z doświadczeniem za biurkiem.
Wiek emerytalny strażników gminnych jest taki jak innych urzędników – 65 lat i staż pracy. Chcielibyśmy, żeby dano nam możliwość wcześniejszego pójścia na emeryturę, chociaż o kilka lat obniżyć nasz wiek emerytalny.
- Zgodnie z nowelizacją ustawy o strażach gminnych, wojewoda przejmie nadzór nad strażami, który dotychczas pełnił Komendant Główny Policji. Czy będzie to miało jakieś praktyczne znaczenie, czy będzie korzystniejsze dla straży?– Uważam, że w zakresie nadzoru nic się dla nas nie zmieni. Podejrzewam, że wojewoda będzie w sprawach merytorycznych wspierał się komendantem Wojewódzkim Policji. Sprawozdania będziemy teraz składać wojewodzie, i to jest dobrze, niech w skali kraju wiedzą ile mieliśmy zanotowanych wykroczeń, ile samochodów odholowanych itp.
- Obrońcy praw człowieka uważają, że przyznawanie większej ilości praw służbom to ograniczanie wolności i prywatności obywateli. Co Pan na to?- Jeżeli jest to ograniczeniem wolności, to skąd bierze się wzrost wykroczeń i interwencji, które przeprowadzamy? Zapewne gdyby nie było większej ilości wykroczeń, to nie byłoby takich zmian w ustawie.
- 29 sierpnia ma być ustanowiony dniem straży gminnej. Czy święto wzmocni rangę straży gminnych?
– Pierwsza ustawa o strażach powstała 29 sierpnia 1997 roku, stąd ten dzień. Większość służb mundurowych ma swoje święto, dlaczego więc Straż Miejska miałaby nie mieć. Myślę, że będzie może większa możliwość zaistnienia w mediach lokalnych tego dnia. Może będzie też taki dzień pretekstem dla władz gminy do przydzielenia nagród dla strażników...
- Dziękuję za rozmowę.zobacz także
Cena bezpieczeństwa
kkż/