W polskich szpitalach hospitalizowane są 893 dorosłe osoby i 952 dzieci - obywateli Ukrainy. W związku z trudną sytuacją związaną z napływem uchodźców z Ukrainy, Polska podjęła działania pomocowe związane nie tylko z opieką zdrowotną - poinformowało w środę Ministerstwo Zdrowia.
W środę rano Straż Graniczna poinformowała, że od 24 lutego do Polski wjechało z Ukrainy ponad 2,86 mln osób. We wtorek funkcjonariusze odprawili 25 tys. podróżnych, a w środę do godziny 7 rano - 6 tys. We wtorek z Polski do Ukrainy wyjechało 18,8 tys. osób.
"W związku z aktualną bardzo trudną sytuacją związaną z kryzysem humanitarnym i napływem uchodźców z Ukrainy Polska podjęła działania pomocowe związane nie tylko z opieką zdrowotną. Wdrażane są rozwiązania umożliwiające obywatelom Ukrainy legalny pobyt w naszym kraju, udzielana jest pomoc socjalna i zapewniamy dostęp do rynku pracy oraz systemu edukacji, co wiąże się ze znacznymi nakładami finansowymi" - podało MZ.
Resort zwrócił uwagę, że "niestety Polska nie otrzymała dotychczas wsparcia finansowego ze środków UE, przeznaczonego na opiekę zdrowotną udzielaną ludności ukraińskiej, dlatego takie świadczenia finansowane są ze środków własnych".
Minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał we wtorek, że pod koniec ubiegłego tygodnia Polska skorzystała z klauzuli siły wyższej, stanu wyższej konieczności i poinformowała Komisję Europejską i firmę Pfizer, że odmawia przyjmowania kolejnych szczepionek przeciw COVID-19 i wykonywania za nie płatności.
"Uwzględniając powyższe nadzwyczajne okoliczności, których nie można było przewidzieć na etapie zawierania umowy na zakup szczepionek, doszło do wystąpienia okoliczności spowodowanych działaniem siły wyższej, co ma przełożenie na podjęte zobowiązania. W związku z tym, poinformowano Komisję Europejską oraz producenta o niemożności realizacji umowy dotyczącej dostaw szczepionek przeciwko COVID-19. Liczymy, że spotka się to ze zrozumieniem, gdyż obecna sytuacja jest ekstremalna i nieprzewidywalna" - podkreślił resort w informacji.
Rzecznik KE Stefan De Keersmaecker, pytany o wypowiedź polskiego ministra zdrowia, że Polska odmawia przyjęcia kolejnych szczepionek przeciw COVID-19 i zapłacenia za nie, powiedział, że KE została poinformowana przez polskie władze o tej decyzji.
"Kraje członkowskie są związane zobowiązaniami wynikającymi z kontraktu, ale Komisja Europejska oczywiście rozumie trudną sytuację, w jakiej znalazła się Polska" – powiedział i dodał, że KE będzie starać się ułatwiać rozmowy między polskimi władzami a firmą, "by znaleźć pragmatyczne rozwiązanie dla tej specyficznej sytuacji, z którą konfrontuje się kraj".
agz/ woj/