Zdjęcie ilustracyjne; fot. PAP/Albert Zawada
Na co czwartym skontrolowanym przez NIK przejściu dla pieszych w woj. kujawsko-pomorskim organizacja ruchu była niezgodna z zatwierdzonymi projektami. Większość zarządzających ruchem i drogami nie opracowała zasad dokonywania oceny stanu bezpieczeństwa przejść dla pieszych i metodologii typowania najbardziej niebezpiecznych z nich, nie monitorowała stanu bezpieczeństwa na przejściach, ani nie prowadziła analiz przyczyn wypadków – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.
W ostatnich latach w blisko 1/3 wypadków w województwie kujawsko-pomorskim brali udział piesi. W latach 2016-2019 na przejściach dla pieszych życie straciło 56 osób, a 610 zostało rannych, zaś we wszystkich wypadkach z udziałem pieszym w badanym okresie życie straciło 161 osób, a 994 zostały ranne. Średnio co miesiąc na przejściach ginęła jedna osoba, a 12 zostawało rannych.
W badanym okresie region ten w tych statystykach wypadał najgorzej w całym kraju, w związku z czym NIK podjęła decyzję o skontrolowaniu organów odpowiedzialnych za: zarządzanie ruchem (Marszałka Województwa, Oddział GDDKiA w Bydgoszczy, czterech prezydentów miast na prawach powiatu, trzech starostów), zarządzanie drogami (oddział GDDKiA w Bydgoszczy, Zarząd Dróg Wojewódzkich, cztery miejskie zarządy dróg, trzy zarządy dróg powiatowych) i nadzór nad ruchem drogowym (czterech komendantów miejskich Policji, trzech komendantów powiatowych Policji).
W efekcie kontroli NIK ustaliła, że większość skontrolowanych jednostek nie monitorowała stanu bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych, ani nie przeprowadzała analiz przyczyn wypadków. 14 z 17 zarządców dróg i zarządzających ruchem nie zbierało danych o wypadkach we własnym zakresie i korzystało wyłącznie z informacji od policji, które często były niekompletne.
NIK ustaliła również, że w badanym okresie prezydenci: Bydgoszczy, Grudziądza i Włocławka oraz Starosta Brodnicki, przekazali zadania z zakresu zarządzania ruchem zarządom dróg, pomimo że przepisy nie przewidywały takiej możliwości (w dwóch ostatnich przypadkach, w wyniku interwencji Wojewody Kujawsko-Pomorskiego, sytuacja ta uległa zmianie jeszcze przed rozpoczęciem kontroli NIK).
NIK ustaliła, że zarządzający ruchem i drogami, poza nielicznymi wyjątkami, nie opracowali zasad dokonywania oceny stanu bezpieczeństwa przejść dla pieszych i metodologii typowania najbardziej niebezpiecznych z nich. Skontrolowane jednostki w większości nie korzystały z pomocy specjalistów bezpieczeństwa ruchu drogowego w celu ustalenia zagrożeń na przejściach dla pieszych oraz pozyskania rekomendacji, co do sposobu ich eliminowania.
Większość zarządzających ruchem zatwierdzała organizacje ruchu obejmujące przejścia dla pieszych na podstawie niekompletnych projektów, a następnie nie poddawała sposobu ich realizacji rzetelnym kontrolom. W siedmiu z 10 zobowiązanych do tego jednostek kontroli nie prowadzono w ogóle, realizowano je bez zachowania wymaganej częstotliwości lub nierzetelnie dokumentowano ich przebieg. Ponadto stwierdzono, że nawet w przypadku ich wykonywania były one nieskuteczne, bowiem nie doprowadziły do zidentyfikowania rozbieżności między faktyczną organizacją ruchu, a jej zatwierdzonym projektem.
Kontrolerzy NIK przeanalizowali 90 projektów organizacji ruchu dla odcinków dróg, które obejmowały przejścia dla pieszych uznane za najbardziej niebezpieczne. Ponad połowa zatwierdzonych projektów nie spełniała wymagań określonych w odpowiednich przepisach. Okazało się również, że organizacja ruchu na co czwartym przejściu była niezgodna z zatwierdzonym projektem. Dodatkowo zdarzało się, że znaki pionowe informujące o przejściach były przesłonięte, oznakowanie poziome wytarte, a widoczność pieszego oczekującego na przejście przez jezdnię, jak i zbliżającego się pojazdu ograniczona.
Ponadto w toku kontroli ustalono, że fiaskiem zakończył się Program Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego dla Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2012-2020. W województwie nie powołano nawet struktury odpowiedzialnej za jego wdrożenie (nie powstało Wojewódzkie Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, nie powołano Wojewódzkiego, Powiatowych i Gminnych Inspektorów Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego), nie uruchomiono planowanego Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem Ruchu Drogowego, nie stworzono Informatycznego System Zarządzania Bezpieczeństwem Ruchu Drogowego. Według wyjaśnień Sekretarza Rady program nie został zrealizowany z powodu braku pieniędzy.
W efekcie zakończonej kontroli NIK skierowała wniosek do Ministra Infrastruktury o znowelizowanie rozporządzenia w sprawie zarządzania ruchem w sposób określający termin, w którym zarządcy dróg zobowiązani byliby do uzupełnienia brakujących projektów zatwierdzonej organizacji ruchu. Do zarządzających ruchem, drogami, a także jednostek Policji skierowano z kolei wniosek o dokonanie analiz zagrożeń na przejściach dla pieszych i podjęcie adekwatnych działań skutkujących zwiększeniem bezpieczeństwa w tych miejscach oraz wdrożenie skutecznych mechanizmów współpracy.
mam/