Strona samorządowa KWRiST zaapelowała o powołanie trójstronnego zespołu w sprawie nowego systemu finansowania oświaty. Jednocześnie samorządowcy oczekują od ministra Andrzeja Domańskiego spełnienia obietnicy dotyczącej wypracowania nowego systemu.
Temat finansowania oświaty ponownie wzbudził emocje podczas środowego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Sekretarz strony samorządowej zaznaczył, że oczekiwał większej otwartości na rozmowę z przedstawicielami ministerstwa finansów na temat nowego systemu finansowania oświaty.
„Pierwsze prognozy wynikające z planowania budżetu na przyszły rok w sferze oświaty niekoniecznie są optymistyczne. Boimy się, że będzie nam bardzo trudno realizować zadania oświatowe. Do tego dochodzą propozycje przedstawione przez panią minister po spotkaniu Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli, które są dla nas absolutnym zaskoczeniem. One wprost dotyczą jednostek samorządu terytorialnego, więc uważamy, że powinny być z nami uzgodnione” – mówił Marek Wójcik
Strona samorządowa podkreśliła, że nie znajduje w budżecie pieniędzy na pokrycie zapowiedzianych zmian, dlatego niezbędny wydaje się dialog w tym zakresie.
Zaznaczyli, że oczekują od ministra finansów spełnienia obietnicy i rozpoczęcia konkretnych prac nad finansowaniem oświaty.
Wiceminister edukacji powołując się na nową ustawę o finansach jst zaznaczył, że zakłada ona ewaluację działania przepisów.
"Wyzwania, jakie nas czekają to są zmiany demograficzne, jakie w najbliższych latach nastąpią. W najbliższym czasie liczba dzieci w wieku 7-14 lat spadnie do 2029 roku o 5 proc. a w ciągu najbliższych 10 lat o prawie 20 proc. To też mocno wiąże się z finansami i musimy to uwzględniać w perspektywie długofalowej” – zaznaczył wiceminister edukacji Henryk Kiepura
W ocenie wiceministra, prace nad harmonogramem działań mających na celu wypracowanie nowego modelu finansowania oświaty powinny rozpocząć się dopiero po dokonaniu ewaluacji przez ministra finansów.
Samorządowcy przypomnieli, że obietnica dotyczyła rozmów o nowym finansowaniu oświaty w trakcie trwania ustawy o dochodach jst, a nie po ewaluacji, która nastąpi dopiero w 2026 roku.
Przedstawicielka ministerstwa finansów przychyliła się do zdania Henryka Kiepury akcentując jednak, że w nowych pracach kluczową rolę będzie odgrywało ministerstwo edukacji.
Zdaniem samorządów niezbędna do rozwiązania problemu będzie formuła trójstronna, w której spotkają się samorządy, Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Edukacji Narodowej.
„Na ten moment we wspólnym dialogu musimy ustalić parametry systemu, który już będzie obowiązywał i który jest zależny od pewnych wielkości, które są przyjmowane na ten moment trochę arbitralnie” – zaznaczył Grzegorz Kubalski, zastępca dyrektora biura Związku Powiatów Polskich
W dyskusji pojawił się też temat likwidacji szkół. Włodarze podkreślali, że zmiany demograficzne to dla samorządów ogromne koszty finansowe.
„Spodziewamy się, że w tym roku blisko 40 mld zł gminy wiejskie dołożą do tak funkcjonującej i tak zorganizowanej oświaty. Żaden system tego nie wytrzyma” – apelował Stanisław Jastrzębski przewodniczący zarządu Związku Gmin Wiejskich RP
W tym zakresie, zgodnie z zapewnieniami Henryka Kiepury, MEN prowadzi prace nad umożliwieniem małym samorządom dokonywania zmian w zakresie sieciowania szkół i urządzania w budynkach szkół aktywności o innym zakresie. Zapowiedziano też dodatkowe środki w rezerwie oświatowej na zadania w 2025 roku, m.in. na podwyżki dla nauczycieli i wsparcie uczniów z Ukrainy.
mo/