Ugodą zakończyła się rozprawa przed sądem pracy, do którego wystąpiła dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rojowie Justyna Krawczyńska. Została ona odwołana ze stanowiska przez burmistrza Ostrzeszowa Patryka Jędrowiaka. Chodziło o obraźliwe wpisy pod adresem niektórych kandydatów na prezydenta i polityków.
W czasie kampanii wyborczej, w czerwcu, na profilu dyrektorki pojawiły się wpisy, w których polityków określano słowami "dupek", czy "fałszywy, rudy ryj". Dyrektorka nie przyznała się do ich zamieszczania; stwierdziła, że jej konto zostało zhakowane, choć o sprawie nie zawiadomiła policji. Na swoim profilu społecznościowym zamieściła oświadczenie, zapewniając, że do publikacji niestosownych treści doszło bez jej wiedzy i zgody.
Burmistrz Ostrzeszowa nie zgodził się z tłumaczeniem dyrektorki i odwołał ją ze stanowiska, zarzucając jej naruszenie godności zawodu nauczyciela.
Dyrektorka wystąpiła do sądu pracy. "Domagała się przywrócenia na stanowisko dyrektora szkoły, 27 665 zł odszkodowania oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3600 zł. Już na pierwszej rozprawie sąd nakłaniał obie strony do zawarcia ugody sądowej. Po negocjacjach powódka wycofała roszczenie przywrócenia na stanowisko dyrektora szkoły, a koszty zastępstwa procesowego zostały wzajemnie zniesione" – poinformował burmistrz.
W ugodzie przyznano Krawczyńskiej odszkodowanie w wysokości 20 tys. zł.
bak/ woj/