fot. PAP/ Jakub Kaczmarczyk
Będą poprawki doprecyzowujące niektóre zapisy w projekcie podstawy programowej wychowania przedszkolnego – przekazała PAP ekspertka IBE Monika Rościszewska-Woźniak. Zaznaczyła też, że zgodnie z propozycją dzieci od samego początku mają kształtować swoje kompetencje.
Wdrożenie reformy programowej „Reforma26. Kompas Jutra” miała umożliwić nowela ustawy Prawo oświatowe, którą jednak zawetował w czwartek prezydent Karol Nawrocki. W piątek ministra edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że reforma wejdzie w życie mimo to – zmiany podstawy programowej mają być wprowadzane rozporządzeniami.
Prace nad 22 projektami podstaw programowych dla przedszkola i szkoły podstawowej eksperci Instytutu Badań Edukacyjnych – Państwowego Instytutu Badawczego rozpoczęli w marcu 2025 r.
18 grudnia zakończyły się konsultacje publiczne projektów, za których ostateczny kształt odpowiada MEN.
Autorzy propozycji podstawy programowej wychowania przedszkolnego podkreślili, że nadrzędnym celem wychowania przedszkolnego jest wspieranie wszechstronnego rozwoju dzieci w sferze poznawczej, społecznej, emocjonalnej, etycznej i fizycznej oraz wsparcie ich w pełnej realizacji potencjału.
Koordynatorka zespołu, który przygotował propozycję, Monika Rościszewska-Woźniak, powiedziała PAP, że eksperci chcieli pokazać, że dziecko może być współtwórcą swojego rozwoju.
– Chcieliśmy pokazać dużą rolę dziecka jako osoby i członka społeczności – będącego w relacji ze sobą i innymi, zaciekawionego, decyzyjnego i samodzielnego – zaznaczyła.
Jak dodała, dziecko w wieku przedszkolnym wie, kim jest, co lubi, a czego nie chce.
– Widać to codziennie – na przykład przy jedzeniu, w zabawie, dobieraniu przyjaciół, wyrażaniu opinii i podejmowaniu wyzwań – powiedziała.
Jak zaznaczyła, dziecko musi mieć pole do decyzji, w jaki sposób wykonuje swoje zadania i co wybiera w czasie wolnym.
– Mówi o tym przecież Konwencja o prawach dziecka, o której w praktyce bardzo często zapominamy. Zgodnie z nią dziecko ma od urodzenia prawo wyrażać opinię na każdy temat, który go dotyczy. Ma prawo podejmować decyzje, a my mamy działać w najlepszym jego interesie. Nasza propozycja podstawy programowej w dużym stopniu respektuje prawo dziecka do bycia osobą. Osobą, która się rozwija ze wsparciem mądrych osób dorosłych – podkreśliła ekspertka.
Wyjaśniła, że zgodnie z nową podstawą programową dzieci od samego początku mają kształtować swoje kompetencje.
– Wśród nich, oprócz kompetencji matematycznych, językowych, cyfrowych i ruchowych, które są kompetencjami fundamentalnymi, są kompetencje przekrojowe: społeczne, osobiste i poznawcze – powiedziała.
Chodzi o umiejętność samodzielnego i krytycznego myślenia, podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów.
– Chodzi o dojrzewanie do życia społecznego – tworzenia relacji, komunikowania się, uwzględniania perspektywy innych w swoich działaniach. Chodzi wreszcie o to, żeby dzieci wiedziały, że coś znaczą, miały pewność siebie, umiały odróżnić dobro od zła, podejmowały wysiłek dla poznawania nowego. Dużo zadań – dodała Rościszewska-Woźniak.
Jak zaznaczyła, potrzeba na to czasu.
– Przecież nie można zrobić człowiekowi lekcji z rozwiązywania problemów czy pewności siebie. Z tym się trzeba stykać w praktyce dzień po dniu, rok po roku – od najmłodszych lat. To dla mnie wyraz szacunku do tego, jak dziecko widzi świat i co je interesuje. Jeżeli czegoś nie rozumie albo się boi, to naszą rolą jest być przewodnikiem, który pomoże mu lepiej zrozumieć jego własne doświadczenia – dodała.
Rozmówczyni PAP uważa, że jeśli chodzi o narzędzia, jakimi dysponują nauczyciele, to zawsze potrzebne są szkolenia, a doskonalenie „nigdy nie ma końca”.
– Ważne jest rozmawianie o roli nauczyciela małych dzieci w dzisiejszych czasach. Dobrze byłoby, abyśmy my, dorośli, wiedzieli, o co nam chodzi w rozwoju dzieci, jakie kompetencje chcemy kształtować i też jak to robić – powiedziała.
Jak dodała, „jeżeli chcemy, żeby dzieci były sprawcze, decyzyjne, samodzielne i wiedziały, czego chcą, to nie wykształcimy tego za pomocą instrukcji i sztywnego programu dnia”, tylko musimy się otworzyć na zmiany.
O ponowne przekazanie projektu autorom, w celu wprowadzenia w nim zmian, zwrócili się inni eksperci w liście do minister edukacji Barbary Nowackiej i wiceminister Katarzyny Lubnauer. Ocenili w nim, że „w obecnej formie jest to szkodliwy dla dzieci dokument, który nie powinien ujrzeć światła dziennego”. Pod listem podpisał się m.in. dr Karol Dudek-Różycki – członek rady ds. monitorowania wdrażania reformy oświaty im. KEN i przewodniczący Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych, który pismo opublikował na swoim Facebooku.
Zastrzeżenia autorów listu budzi m.in. zapis o tym, że dziecko „podejmuje próby pisania liter, wyrazów i krótkich komunikatów w wybrany przez siebie sposób”. Krytykujący to rozwiązanie ocenili, że „zapis wymagań związanych z pisaniem liter, wyrazów i krótkich komunikatów jest swoistego rodzaju zamachem ekspertów IBE na sam proces rozwijania przez dzieci gotowości do pisania”.
– Jako zespół dostaliśmy takie wytyczne, że mamy nie pisać, czego podstawa ma zabraniać, tylko jaką drogę wytyczyć – powiedziała współautorka propozycji.
Jak dodała, „każde dziecko chce być widziane, a dzieci pięcio-, sześcioletnie chcą, żeby ich sposób komunikowania się był trwały – piszą, rysują, zostawiają ślad”. – Chcą wrócić do swoich wytworów następnego dnia albo żeby zobaczyła to ważna dla nich osoba. O takim pisaniu mówimy w podstawie – pisaniu jako sposobie komunikacji – wyjaśniła Rościszewska-Woźniak.
Odnosząc się do krytyki, powiedziała, że „możliwe, że trzeba było napisać: »dziecko, jeśli chce, podejmuje próby pisania«”. Poinformowała też, że eksperci naniosą poprawki doprecyzowujące niektóre zapisy.
– Postaramy się zaproponować takie sformułowania, żeby nie budziły żadnych wątpliwości interpretacyjnych – dodała.
Jak przekazała, podstawa programowa wróci do jej autorów po konsultacjach publicznych.
Zmiana podstawy programowej wychowania przedszkolnego i podstawy programowej kształcenia ogólnego jest planowana do sukcesywnego wdrożenia, począwszy od roku szkolnego 2026/2027 w przedszkolach oraz w klasach I i IV szkoły podstawowej, a od roku szkolnego 2027/2028 w klasach I szkół ponadpodstawowych.
pak/ mark/ mhr/