Fot. PAP/Wojciech Jargiło
Zadanie dotyczące wyznaczania dyżurów aptek w całości powinno należeć do zakresu kompetencji NFZ, a nie powiatów – uważają samorządowcy ze Śląska, którzy skrytykowali planowane zmiany w prawie farmaceutycznym dotyczące funkcjonowania aptek.
W ocenie Zarządu Związku zapewnienie dostępności apteki nie powinno stanowić zadania powiatu. Według samorządowców sam fakt, że apteki funkcjonują na administrowanym przez powiat terenie, nie jest powiązany z udzielaniem przez powiat zezwoleń czy finansowaniem aptek. ŚZGiP wskazał, że takie kompetencje posiada Inspektorat Farmaceutyczny oraz Narodowy Fundusz Zdrowia (dopłaty do leków refundowanych).
Przy okazji nowelizacji ustawy refundacyjnej (projekt ustawy z dnia 30 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych oraz niektórych innych ustaw) rozbudowano artykuł 94 Prawa farmaceutycznego, zgodnie z którym w kompetencji powiatu pozostaje zapewnienie dostępu do aptek ogólnodostępnych na danym terenie.
Projektowane zmiany określają zapewnienie dostępności dyżurów aptek w określonych ustawą godzinach: w porze nocnej - oznacza dyżur pełniony pomiędzy godz. 21.00 a 22.59; w dni określone w ustawie o dniach wolnych od pracy - oznacza dyżur pełniony bez przerwy przez 4 kolejne pełne godziny zegarowe w przedziale czasowym pomiędzy godz. 10.00 a 18.00 tego dnia.
Projektodawca założył, że w większości powiatów apteki są czynne w określonych ustawą godzinach. Natomiast dla powiatów o liczbie ludności nieprzekraczającej 20 tys., w której apteka nie działa we wskazanych godzinach przewidziano możliwość wyznaczania dyżurów w formie uchwały rady powiatu.
ŚZGiP zwrócił uwagę, że w projektowanym przepisie jest tak wiele nieścisłości interpretacyjnych, że planowane zmiany powinny zostać ponownie przepracowane.
Samorządowcy zauważyli m.in., że autorzy regulacji nie wskazali, czy powiat powyżej 20 tys. mieszkańców będzie również zobowiązany podejmować uchwałę w zakresie wyznaczenia aptek dyżurujących. Ponadto, jak wskazano, projekt nie przewiduje postępowania w sytuacji braku aptek chętnych do pełnienia dyżurów, a także zasad wyboru jednej apteki jeżeli chęć dyżurowania wykaże większa ich liczba.
Według samorządowców projektodawca błędnie założył też, że powiecie lub mieście na prawach powiatu powyżej 20 tys. mieszkańców apteki zawsze będą czynne w określonych ustawą godzinach.
„Z brakiem dostępności możemy mieć do czynienia w momencie niedostatecznej obsady personelu, obecnej sytuacji epidemicznej, zmiany godzin pracy w dniach zaliczanych do pracujących, które z reguły są dniami o skróconym wymiarze czasu pracy takich, jak np. Wielki Piątek, Wigilia, Sylwester” – wskazano w stanowisku.
W dalszej części stanowiska ŚZGiP wskazał, że projektodawca zakłada, w danym powiecie ma działać tylko jedna apteka pełniąca dyżury w określonych ustawą godzinach, która będzie finansowana ze środków NFZ. Dopuszcza jednak możliwość wyznaczenia większej liczby aptek jeżeli przemawiają za tym istotne potrzeby zdrowotne lokalnej społeczności albo specyfika danego powiatu. Warunkiem jest wówczas otrzymanie pozytywnych opinii m.in. o możliwości sfinansowania przez NFZ wykonywania zadań przez aptekę oraz ustalenie przez radę powiatu w drodze uchwały harmonogramu pracy wyznaczonych aptek, uwzględniający podział zadań pomiędzy poszczególne wyznaczone apteki. Tymczasem, jak zaznaczono w stanowisku, rada powiatu nie ma kompetencji do narzucania i egzekwowania od prywatnych podmiotów czasu pracy i podziału zadań.
Projekt wprowadza po raz pierwszy finansowanie dyżurów aptek ogólnodostępnych przez NFZ. Fundusz będzie jednak finansował wyłącznie czas pracy pomiędzy 21.00 a 22.59 oraz w dni wolne od pracy. Projektodawca uznał, że finansowanie ze środków publicznych ekspedycji aptecznej po godz. 23.00 byłoby nieodpowiadające faktycznym potrzebom, nieuzasadnione pod względem finansowym, a zatem nieracjonalne.
„Biorąc pod uwagę fakt, iż za dyżur zobowiązany będzie płacić NFZ, jest to zdelegowanie zadania NFZ dotyczącego wskazania aptek dyżurujących na powiat. Tym bardziej wskazuje na to fakt, że sankcje nałożone na apteki za niewywiązywanie się z pełnienia dyżurów będą wpłacane na rzecz NFZ a nie powiatu, który dyżury będzie wyznaczał” – podkreślił ŚZGiP.
Jak zaznaczono w stanowisku, powiat nie bierze udziału w weryfikacji prawidłowego pełnienia dyżurów przez apteki, tym samym powiat nie powinien wyznaczać dyżurów aptek. Zdaniem śląskich samorządów zadanie w całości powinno należeć do kompetencji NFZ.
Projekt ustawy upoważnia radę powiatu do wyznaczenia dłuższych godzin pełnienia dyżuru niż określone ustawą. W takim jednak przypadku koszt pełnienia dyżurów po 23.00 ponosi powiat. Ustawa nie określa natomiast wysokości opłat za dodatkowe godziny pracy apteki. W opinii Śląskiego Związku Gmin i Powiatów nieetycznym jest argumentowanie, że wydawanie środków publicznych NFZ jest nieracjonalne dla dyżurów aptek pełnionych po 23.00, przy jednoczesnym zezwoleniu na wydawanie środków publicznych przez powiat.
mp/