Przedsiębiorstwa wodociągowe w gminach wiejskich nie gospodarowały efektywnie zasobami wodnymi, a znaczną część zadań w tym obszarze realizowały nieprawidłowo - stwierdziła NIK w najnowszym raporcie. Straty wody w skontrolowanych jednostkach wyniosły 21 mln zł i stanowiły jedną trzecią wielkości wody wyprodukowanej.
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport na temat gospodarowania zasobami wodnymi przez przedsiębiorstwa wodociągowe w gminach wiejskich. W analizie, która objęła 20 przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych położonych na terenie województw kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, mazowieckiego, opolskiego i pomorskiego stwierdzono szereg uchybień i zaniedbań.
W raporcie zwrócono m.in. uwagę na ograniczone środki finansowe i niewystarczające przygotowanie organizacyjne oraz kadrowe, które przekładały się wielokrotnie na brak skutecznych działań zmierzających do eliminowania znacznej liczby awarii i związanych z nimi strat wody, czy też trwałej poprawy jej jakości wody.
W przypadku siedmiu, z 20 objętych kontrolą przedsiębiorstw kontrolerzy ujawnili brak aktualnych pozwoleń wodnoprawnych. W przypadku 25% jednostek wykazano nieprzestrzeganie ograniczeń poboru wody, a także nieprawidłowości związane z opracowaniem regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków (stwierdzone w 20% skontrolowanych przedsiębiorstw). W ocenie NIK, wskazuje to na niewłaściwą realizację zadań.
Zdaniem Izby firmy wod.-kan. w niewystarczający sposób wywiązywały się również z obowiązków związanych z funkcjonowaniem stref ochronnych ujęć wody. W blisko połowie (8 z 20) objętych kontrolą przedsiębiorstw stwierdzono nieprawidłowości polegające głównie na niewłaściwym zabezpieczeniu lub oznaczeniu terenu ochrony bezpośredniej ujęć wody, czy użytkowaniu gruntów do celów niezwiązanych z eksploatacją ujęcia wody.
Nieprawidłowości związane z brakiem przeprowadzania kontroli okresowych obiektów budowlanych stwierdzono w niemal każdym objętym kontrolą przedsiębiorstwie. Tylko dwie jednostki, spośród 20, wywiązały się z obowiązków wynikających z art. 62 ustawy prawo budowlane. Trzy czwarte skontrolowanych przedsiębiorstw nie zlecało przeprowadzenia kontroli okresowych, o których mowa w art. 62 ust. 1 pkt 2 cyt. ustawy, dla sieci wodociągowych.
"Niedopełnienie powyższego obowiązku, w powiązaniu z wiekiem sieci oraz ich złym stanem technicznym, mogło przekładać się w szczególności na znaczną
liczbę awarii skutkujących m.in. stratami wody, czy naruszeniem parametrów dostarczanej wody" - zaznaczono w raporcie NIK.
Izba zwróciła uwagę, że działania przedsiębiorstw nie mogą ograniczać się głównie do likwidowania skutków pojawiających się awarii, czy podejmowania czynności w celu przywrócenia parametrów jakościowych dostarczanej wody, ale powinny być ukierunkowane również na podejmowanie działań prewencyjnych. Stwierdzono natomiast, że poza brakiem terminowego przeprowadzania kontroli okresowych, czy stałego monitoringu sieci, pracownicy 40% przedsiębiorstw nawet nie znali wieku, a 35% struktury materiałowej eksploatowanej sieci.
W jednostkach objętych kontrolą wystąpiło łącznie ok. 1,8 tys. awarii sieci wodociągowej, a straty wody, oszacowane na ponad 21 mln zł, stanowiły jedną trzecią wielkości wody wyprodukowanej. Nieuzasadnione straty wody są nie tylko marnotrawieniem skromnych zasobów wodnych. Należy je również rozpatrywać w aspekcie ekonomicznym, zwłaszcza w kontekście wskazywanego przez jednostki kontrolowane braku środków finansowych niezbędnych do prawidłowej realizacji zadań.
NIK wytknęła też słabą sprawozdawczość dotyczącą zasobów wodnych prowadzoną przez przedsiębiorstwa. Spośród jednostek, które były zobligowane do przekazania odbiorcom usług informacji, o której mowa w § 26 ust. 3 rozporządzenia w sprawie jakości wody, aż 38,5% nie wywiązało się ze wskazanego obowiązku. Jedynie siedem, z 20 objętych kontrolą, jednostek terminowo i rzetelnie wywiązywało się z obowiązków statystycznych wobec GUS. Stwierdzono również przypadki braku rzetelności wypełniania sprawozdań składanych do WIOŚ oraz Wód Polskich.
W toku kontroli ujawniono, że w latach 2019–2021 (I połowa), w 80% skontrolowanych przedsiębiorstw, wystąpiły przypadki niespełniania przez wodę parametrów wymaganych rozporządzeniem w sprawie jakości wody. W jednym z przedsiębiorstw zaledwie 50% wydanych przez ppis ocen stwierdziło przydatność wody do spożycia. W jednostkach objętych kontrolą wystąpiły przypadki: braku przydatności wody do spożycia nawet przez 153 dni, przekroczenia jej parametrów przez okres do 227 dni, czy warunkowej przydatności wody do spożycia występującej przez osiem lat (od 2013 r.).
Niewłaściwą realizację zadań potwierdzają również ustalone, w przypadku 25% skontrolowanych przedsiębiorstw, nieprawidłowości związane z prowadzeniem, albo brakiem, monitoringu substancji promieniotwórczych w wodzie.
mp/