To kolejny argument za zmianą przepisów w zakresie ustalania taryf za wodę i ścieki – tak prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie odniósł się do ostatniego wyroku NSA, w którym sąd, wbrew wcześniejszym orzeczeniom WSA, uznał że Wody Polskie mają prawo do oceny kosztów amortyzacji spółek wod.-kan. w procesie taryfowym.
W dniu 7 lutego NSA uchylił wyrok WSA w Warszawie, w którym sąd stwierdził, że Wody Polskie mogą oceniać projekt taryfy za wodę i ścieki i jego uzasadnienie tylko pod kątem zgodności z przepisami prawa. Zdaniem NSA regulator ma prawo oceny także kosztów amortyzacyjnych spółek wod.-kan. pod względem celowości ich ponoszenia. NSA zaznaczył jednocześnie, że taka ocena regulatora nie stanowi ingerencji w sposób prowadzenia działalności gospodarczej spółki wodociągowej.
Wyrok może mieć kluczowe znaczenie dla gmin oraz dla spółek wodno-ściekowych, które w ostatnich latach prowadziły spory sądowe w związku z niezatwierdzeniem ich taryf przez Wody Polskie.
Prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie mec. Paweł Sikorski uspokaja, że na razie jest to jedynie przekaz pośredni z kilku zdań ustnego uzasadnienia wyroku NSA.
„Bez pisemnego uzasadnienia trudno na chwilę obecną odnieść się do wykładni przepisów prawa, jakiej dokonał NSA orzekając w niniejszym postepowaniu, tym bardziej, że jak wynika ze wstępnych przekazów orzeczenie to wydaje się być odmienne od szeregu orzeczeń, jakie zapadły przed WSA” – podkreślił Sikorski.
Dodał przy tym, że w ustnym uzasadnieniu poruszono kilka kluczowych kwestii, które „wydają się być niejasne co do intencji sądu i ich wpływu na funkcjonowanie przedsiębiorstw”.
„Czekamy zatem niecierpliwie na uzasadnienie pisemne Naczelnego Sądu Administracyjnego” – zaznaczył prezes IGWP.
Jego zdaniem cała ta sytuacja stanowi kolejny argument przemawiający za koniecznością dokonania zmian przepisów prawa, tak aby wszystkie strony postępowania taryfowego miały jasne zasady konstruowania wniosków taryfowych.
„Tym bardziej, że każda regulacja lub jej zmiana może istotnie wpłynąć na sytuację przedsiębiorstw wod.-kan., a nawet całej branży. Wiadomo powszechnie, że sytuacja jest i tak dramatyczna a wiele firm, zapewniających dostawę wody, walczy o przetrwanie” – podsumował Sikorski.
mp/