Gmina Stawiguda oddaje pod zabudowę kilkanaście hektarów, które graniczą z Olsztynem. W grę wchodzi też przejęcie przez stolicę Warmii i Mazur wsi Bartąg.
- Oddanie tych terenów pod zabudowę przesądza o wchłonięcieu ich przez Olsztyn i tym samym zmianie granic administracyjnych miasta. W grę wchodzi też przejęcie Bartąga, bo miejscowość naturalnie ciąży do Olsztyna - uważa Teodozy Marcinkiewicz, wójt gminy Stawiguda.
Wójt Marcinkiewicz dodaje, że większość mieszkańców bloków, stojących na terenie gminy, domaga się przyłączenia ich budynków do miasta. - Podkreślają, że nie po to kupowali mieszkania w blokach, by mieszkać w gminie. Przejęcie naszych terenów przez miasto to proces, który był przepowiadany już od kilku lat. Teraz zaczyna się go wcielać w życie. Olsztyn jest skazany na nas. Jeżeli do tego nie dojdzie, to Stawiguda przyłączy Olsztyn do siebie - żartuje Marcinkiewicz.
Ostatnie wchłonięcie terenów podmiejskich przez Olsztyn miało miejsce na początku lat 80., gdy do miasta przyłączono wieś Jaroty.
Gmina Stawiguda oddaje pod zabudowę kilkanaście hektarów, które graniczą z Olsztynem. W grę wchodzi też przejęcie przez stolicę Warmii i Mazur wsi Bartąg.
- Oddanie tych terenów pod zabudowę przesądza o wchłonięcieu ich przez Olsztyn i tym samym zmianie granic administracyjnych miasta. W grę wchodzi też przejęcie Bartąga, bo miejscowość naturalnie ciąży do Olsztyna - uważa Teodozy Marcinkiewicz, wójt gminy Stawiguda.
Wójt Marcinkiewicz dodaje, że większość mieszkańców bloków, stojących na terenie gminy, domaga się przyłączenia ich budynków do miasta. - Podkreślają, że nie po to kupowali mieszkania w blokach, by mieszkać w gminie. Przejęcie naszych terenów przez miasto to proces, który był przepowiadany już od kilku lat. Teraz zaczyna się go wcielać w życie. Olsztyn jest skazany na nas. Jeżeli do tego nie dojdzie, to Stawiguda przyłączy Olsztyn do siebie - żartuje Marcinkiewicz.
Ostatnie wchłonięcie terenów podmiejskich przez Olsztyn miało miejsce na początku lat 80., gdy do miasta przyłączono wieś Jaroty.
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.