Najczęściej powtarzające się nazwy gmin w Polsce to Dobra i Osiek. Bywają, ale rzadko, drobne kłopoty związane z taką samą nazwą gminy - mówi Stanisław Stasiak, sekretarz Dobrej w Wielkopolsce
Najczęściej powtarzające się nazwy gmin w Polsce to Dobra i Osiek. Wśród 2479 gmin są cztery gminy Dobra (w wielkopolskiem, małopolskiem i dwie w zachodniopomorskiem) i cztery gminy Osiek (pomorskie, kujawsko-pomorskie, małopolskie i świętokrzyskie).
- Bywają, ale rzadko, drobne kłopoty związane z taką samą nazwą gminy - mówi Stanisław Stasiak, sekretarz Dobrej w Wielkopolsce.
Benedykt Węgrzyn, wójt Dobrej w Małopolsce pamięta sympatyczne momenty, związane z popularną nazwą gminy. - Kiedyś dostaliśmy zestaw śrubek, okazało się, że były zamówione przez gminę Dobra w zachodniopomorskiem - wspomina. Nazwa Dobra, mimo że popularna, jest jego zdaniem dobrą nazwą, również pod względem promocyjnym.
- W czasach kiedy dba się o wizerunek – taka nazwa jest mocną stroną i w jakiś sposób zobowiązuje - podkreśla wójt.
Stanisław Stasiak, sekretarz miasta i gminy Dobra w Wielkopolsce również zauważa, że czasami przesyłki przeznaczone dla innej Dobrej trafiają pomyłkowo do jego urzędu. - Są to jednak raczej incydentalne sprawy, a na ogół nie ma kłopotów - zaznacza. Jego zdaniem nie szkodzi, że nazwa gminy nie jest oryginalna, bo miasto szczyci się ponad 600 - letnią tradycją, a jej miano jest bardzo pozytywne. - Nasi mieszkańcy są sympatycznie odbierani, jako dobrzy ludzie - mówi.
Strategia rozwoju i promocji wielkopolskiej Dobrej nie jest bezpośrednio związana z nazwą gminy, jednak zdarza się, że władze wykorzystują nazwę w korespondencji. - Często, gdy piszemy wnioski o np. wsparcie finansowe, to w treści nawiązujemy do nazwy gminy - przyznaje sekretarz.
Powtarzają się też nazwy innych gmin, ale często są to nazwy dwuczłonowe, gdzie drugi człon - zazwyczaj określający region, w którym gmina leży - wyróżnia gminę spośród innych.
Osiem jest miejscowości o nazwie ze słowem Dąbrowa. Wśród nich jest Dąbrowa w opolskiem, Dąbrowa w kujawsko-pomorskiem, Dąbrowa Białostocka, Dąbrowa Biskupia, Dąbrowa Chełmińska, Dąbrowa Górnicza, Dąbrowa Tarnowska, a także Dąbrowa Zielona.
Gmin o nazwie Aleksandrów jest pięć, ale dwie nazwy występują same (gmina Aleksandrów w woj. łódzkim i gmina Aleksandrów w woj. lubuskim). Pozostałe to: Aleksandrów Kujawski (gmina), Aleksandrów Kujawski (miasto) oraz Aleksandrów Łódzki.
Dwie są Białe (w łódzkiem i opolskiem), oprócz nich są gminy Biała Piska, Biała Podlaska (miasto), Biała Podlaska (gmina) i Biała Rawska. Dla kontrastu - sześć jest gmin z nazwą Czarna - trzy Czarne w trzech różnych powiatach województwa podkarpackiego oraz Czarna Białostocka, Czarna Dąbrówka i Czarna Woda.
Najwięcej dwuczłonowych nazw polskich gmin zawiera w sobie wyraz Nowy. Takich miejscowości jest 13 i są to: Nowy Duninów, Nowy Dwór, Nowy Dwór Gdański, Nowy Dwór Mazowiecki, Nowy Kawęczyn, Nowy Korczyn, Nowy Sącz, Nowy Staw, Nowy Targ (miasto), Nowy Targ (gmina), Nowy Tomyśl, Nowy Wiśnicz oraz Nowy Żmigród.
Sporo - bo 12, jest też miejscowości o nazwie rozpoczynającej się na Nowa - Nowa Brzeźnica, Nowa Dęba, Nowa Karczma, Nowa Ruda (miasto), Nowa Ruda (gmina), Nowa Sarzyna, Nowa Słupia, Nowa Sól (miasto), Nowa Sól (gmina), Nowa Sucha, Nowa Wieś Lęborska i Nowa Wieś Wielka.
Również 12 jest nazw ze słowem Nowe: Nowe, Nowe Brzesko, Nowe Miasteczko, Nowe Miasto, Nowe Miasto Lubawskie (miasto), Nowe Miasto Lubawskie (gmina), Nowe Miasto nad Pilicą, Nowe Miasto nad Wartą, Nowe Ostrowy, Nowe Piekuty, Nowe Skalmierzyce oraz Nowe Warpno.
Stary, Stara i Stare są też liczne. Jest sześć gmin z nazwą Stara (Stara Biała, Stara Błotnica, Stara Dąbrowa, Stara Kamienica, Stara Kiszewa, Stara Kornica), siedem z nazwą Stare (Stare Babice, Stare Bogaczowice, Stare Czarnowo, Stare Juchy, Stare Kurowo, Stare Miasto, Stare Pole) i siedem - Stary (Stary Brus, Stary Dzierzgoń, Stary Dzików, Stary Lubotyń, Stary Sącz, Stary Targ i Stary Zamość).
Ciekawostką jest przypadek dwóch gmin o nazwie Kolno, jednej na Warmii i drugiej na Podlasiu. W obu wójt nazywa się Henryk Duda. Oczywiście są to dwaj różni panowie o jednakowych nazwiskach i imionach. To już zbieg okoliczności wyjątkowy.
Problemy tych gmin i wójtów są trochę większe niż w gminach, które mają jedynie takie same nazwy. W Kolnach zdarzały się pomyłki finansowe, polegające m.in. na tym, że jednej gminie przysyłane są pieniądze należne drugiej, które potem należy oddać. Zdarza się też, że ważne urzędowe pisma do wójta przesyłane są do jego imiennika, co powoduje znaczne opóźnienia w korespondencji urzędowej.
kkż/