Marszałek Marek Nawara i prezydent Jacek Majchrowski zapowiadają powołanie okrągłego stołu, który przekona samorządowców do zgody na budowę północnej obwodnicy Krakowa
Marszałek Marek Nawara i prezydent Jacek Majchrowski zapowiadają powołanie okrągłego stołu, który przekona samorządowców do zgody na budowę północnej obwodnicy Krakowa. Inaczej inwestycja przepadnie.W maju prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i marszałek małopolski Marek Nawara podpisali porozumienie, które bardzo przybliżyło budowę niezbędnej dla miasta drogi (ma ona odciążyć szybko zabudowujące się północne tereny miasta i połączyć krakowskie sypialnie w sąsiednich gminach). Ale po pół roku od podpisania porozumienia pojawiły się trudności. I to takie, które mogą całkowicie przekreślić inwestycję - pisze "Gazeta".
- Na przeszkodzie stanęła jedna z gmin położonych na północ od Krakowa, z którą związany jest marszałek Nawara - żali się prezydent Majchrowski.
Chodzi o Zielonki, których Marek Nawara był przed laty wójtem. - To prawda, władzom gminy Zielonki nie podoba się obecna koncepcja budowy północnej obwodnicy Krakowa na ich terenie. Musimy siąść razem do rozmów. Postanowiliśmy już z prezydentem zorganizować cykl spotkań na temat tej inwestycji, który ma doprowadzić do kompromisu. Inaczej przepadnie obwodnica i spora pula pieniędzy przeznaczona na ten cel - mówi Nawara.
12-kilometrowy odcinek północnej obwodnicy miasta, która ma być dwupasmową drogą ekspresową, kosztować może od 600 mln do nawet miliarda złotych. Wszystko zależy od standardu, w jakim trasa zostanie wykonana. Pieniądze mają pochodzić z budżetu centralnego. Dzięki budowie Kraków ma szansę stać się w 2015 r. pierwszym miastem w Polsce, które będzie można okrążyć kompletną obwodnicą.
Bartłomiej Kuraś, Bartosz Piłat