Miasto Ciechanów wyceniło na 6 mln zł (plus odsetki) swe dodatkowe koszty wykonywanych zadań zleconych z zakresu administracji rządowej. Chce je odzyskać na drodze sądowej.
Miasto Ciechanów wyceniło na 6 mln zł (plus odsetki) swe dodatkowe koszty wykonywanych zadań zleconych z zakresu administracji rządowej. Chce je odzyskać na drodze sądowej.
Ciechanów domaga się ustawowych odsetek za 10 lat, bo kwota, o którą wystąpił do sądu, dotyczy lat 2008-2017.
W piątek prezydent Ciechanowa, Krzysztof Kosiński, złożył pozew w tej sprawie w sądzie okręgowym w Płocku.
„Przepisy prawa jasno wskazują, że w kontekście dotacji celowej obowiązuje zasada adekwatności – wysokość dotacji powinna być tak wyliczona, by przekazane środki zapewniały pełne i terminowe wykonanie zadań zleconych” – pisze ciechanowski magistrat w swym komunikacie na ten temat.
W pozwie miasto przytacza wyrok Sądu Najwyższego oraz Konstytucję RP. "Dochodzone roszczenie związane jest z nieadekwatnością dotacji celowej, o której mowa w art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 13 listopada 2003 roku o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, przyznanej miastu przez budżet państwa na realizację zadań bieżących z zakresu administracji rządowej oraz innych zadań z tego zakresu zleconych na podstawie ustaw przez kolejne rządy w latach 2008-2017 w stosunku do rzeczywiście poniesionych przez miasto kosztów” - czytamy w pozwie.
Miasto zwróciło się o opinię ekspercką do biegłego z zakresu ekonomii, finansów publicznych i przedsiębiorstw, audytu oraz rachunkowości, która dołączona jest do pozwu. W opinii Jacka Ciepińskiego podkreślono, że:
„Obliczenia wskazują, że część poniesionych kosztów rzeczywistych, nie została pokryta z otrzymanych dotacji celowych. Zgodnie z art. 166 Konstytucji jednostki samorządu terytorialnego wykonują zarówno zadania własne, które służą zaspokajaniu potrzeb wspólnoty samorządowej, jak również, jeżeli wynika to z uzasadnionych potrzeb państwa – inne zadania publiczne, zlecone ustawami. Realizacja tych zadań zleconych jest związana z otrzymywaniem z budżetu państwa dotacji celowych, które otrzymują samorządy. Przedmiotowe dotacje zgodnie z przepisami prawa, powinny zapewniać ich pełne wykonanie. Należy zaznaczyć, że Urząd Województwa Mazowieckiego nie negował i nie neguje wykonanych zadań zleconych oraz jakości ich wykonania. Oznacza to, że Gmina Miejska Ciechanów wywiązała się solidnie ze swoich obowiązków, lecz przy ich wykonywaniu poniosła dodatkowe koszty (straty)”.
Prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński zwraca uwagę na fakt, że miasto dokładając pieniądze do nie swoich zadań, ma tym samym ograniczaną możliwość realizacji tych własnych.
– Zasada jest prosta: jeśli samorząd realizuje zadania zlecone przez rząd to z budżetu państwa należy się dotacja w 100 proc. finansująca te zadania. Wyraźnie mówią o tym przepisy prawa. Samorządy do zadań rządowych jednak dopłacają, bo środki finansowe przekazywane przez państwo są niewystarczające. Skoro dokładamy pieniądze z budżetu miasta, to wtedy mamy mniej pieniędzy na remonty dróg czy nowe inwestycje. Sprawa nie ma charakteru politycznego, bo w latach, w których dotacja dla miasta była zaniżona i niezgodna z przepisami prawa rządziły różne partie polityczne. Jednakże w ostatnich latach sytuacja zaczęła się pogłębiać. Samorządy mają już dość, dlatego zdecydowaliśmy się walczyć o pieniądze naszych mieszkańców na drodze sądowej – mówi prezydent Kosiński.
Prezydent deklaruje, że Ciechanów jest gotów udostępnić pozew innym gminom oraz miasto i tym samym pomóc im w dochodzeniu należności przed sądami. „Sprawa zaniżonych rządowych dotacji na zadania zlecone jest od dawna przedmiotem krytyki organizacji zrzeszających samorządy, w tym Związku Miast Polskich” – czytamy w komunikacie ciechanowskiego urzędu miasta. „Realizacja zadań zleconych jest obowiązkiem jednostek samorządu terytorialnego i nie mają one możliwości odmowy ich wykonania. Jednakże dotacje przyznane na ten cel pokrywają zaledwie część wydatków, które te zadania generują”.
jmk/
Na podstawie: UM Ciechanów