Były wicepremier w ostatnim rządzie PRL Ireneusz Sekuła nie popełnił samobójstwa. Zabili go gangsterzy z "Pruszkowa", bo nie spłacał długów - informuje "Dziennik". Sekuła został trzykrotnie postrzelony 23 marca 2000 r. nad ranem w centrum Warszawy. Trafił do szpitala, gdzie po miesiącu zmarł. Oficjalna wersja mówiła, że popełnił samobójstwo.
Sekuła został trzykrotnie postrzelony 23 marca 2000 r. nad ranem w centrum Warszawy. Trafił do szpitala, gdzie po miesiącu zmarł. Oficjalna wersja mówiła, że popełnił samobójstwo.