Kilkaset tysięcy urzędników i pracowników sfery publicznej domaga się wyższych płac
Wielka Brytania została sparaliżowana przez strajk administracji lokalnej. Zgodnie z zapowiedziami związkowców, akcję protestacyjną mogło podjąć nawet 600 tys. urzędników i innych pracowników sfery publicznej od oświaty po wywóz śmieci.
Pracownicy administracji samorządowej domagają się wyższych pensji. Zgodnie z polityką rządu centralnego Stowarzyszenie Samorządów Lokalnych zaproponowało większości pracowników podwyżki wysokości 2,45 proc., czyli niewiele przekraczające cel inflacyjny, wyznaczony na 2 proc.
Związkowcy twierdzą jednak, że w czerwcu inflacja wyniosła 3,8 proc., co oznacza, że ich płace realne spadną. Stowarzyszenie samorządów broni się, że brak podwyżek doprowadziłoby do wzrostu obciążeń podatkowych gospodarstw domowych.
Reprezentujące pracodawców Stowarzyszenie Samorządów Lokalnych sądzi, że w strajku weźmie udział tylko 1/4 pracowników, czyli 325 tys. osób.