Urzędnicy nie chcą, by Ursus był kojarzony tylko z fabryką ciągników. Zapowiadają kampanię, która ma zmienić wizerunek dzielnicy
Urzędnicy nie chcą, by Ursus był kojarzony tylko z fabryką ciągników. Zapowiadają kampanię, która ma zmienić wizerunek dzielnicy.
Często jesteśmy postrzegani jako podwarszawska gmina produkująca traktory. A przecież Ursus to nowoczesna dzielnica Warszawy. Musimy o tym wszystkim przypomnieć – zaznacza wiceburmistrz Jolanta Dąbek.
Jak podaje "Życie Warszawy" w kwietniu zacznie się kampania promująca nowy wizerunek Ursusa. Będą ulotki, plakaty, bannery ze zdjęciami nowoczesnych osiedli, placów zabaw, parków. Zostanie też ogłoszony konkurs na maskotkę dzielnicy i projekt rzeźby przedstawiającej niedźwiedzia, bo to on jest w herbie Ursusa.
Jednak nie wszystkim podoba się pomysł urzędników. – Po co zrywać z historią? Ursus ma właśnie fabryczną przeszłość i nie wiem, po co ją wymazywać – mówi Maria Chlebowska z osiedla Niedźwiadek.
A i varsavianiści przypominają, że to dzielnica przejęła nazwę od fabryki, a nie odwrotnie.
Źródło: "Życie Warszawy"
/aba/