Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Według posłów Konfederacji, nowe przepisy resortu edukacji ograniczają środki na edukację domową w 2026 r. MEN wyjaśnia, że sposób naliczania środków uwzględnia rzeczywisty poziom kosztów edukacji. Resort zaznacza, że są one niższe od kosztów kształcenia ucznia uczęszczającego na co dzień do szkoły.
Pod koniec lipca w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie ministra edukacji ws. sposobu podziału łącznej kwoty potrzeb oświatowych między jednostki samorządu terytorialnego w roku 2026. Zawiera ono załącznik, który wprowadza zmiany w finansowaniu uczniów korzystających z edukacji domowej.
W czwartek politycy Konfederacji ocenili, że rozporządzenie to ogranicza od 2026 r. środki na edukację domową, a zmiany uderzą m.in. w rodziny wielodzietne i dzieci ze specjalnymi potrzebami. Zdaniem Krzysztofa Bosaka w rozporządzeniu kontynuowany jest trend ograniczania możliwości nauczania w formule edukacji domowej. - Zgodnie z tym nowym rozporządzeniem mają być drastycznie ograniczone możliwości finansowania edukacji domowej dla szkół, które mają w edukacji domowej powyżej 96 uczniów; mają być ograniczone środki, mają być wprowadzone różnego rodzaju ograniczenia. Uważamy, że te decyzje są nieodpowiedzialne, pochopne i nieuzasadnione - powiedział.
O komentarz PAP poprosiła resort edukacji. W odpowiedzi Wydział Informacyjno-Prasowy MEN przekazał, że „celem przedmiotowej zmiany jest zapewnienie racjonalnego, sprawiedliwego i zgodnego z zasadą gospodarności podziału środków publicznych, a nie ograniczanie edukacji domowej”.
Resort zwrócił uwagę, że uczniowie objęci edukacją domową co do zasady nie uczestniczą w zajęciach dydaktycznych w szkole, a koszty, jakie ponosi szkoła w związku z ich kształceniem, ograniczają się głównie do organizacji egzaminów klasyfikacyjnych oraz ewentualnych konsultacji i wsparcia.
„Nie są to koszty porównywalne z kosztami kształcenia ucznia uczęszczającego na co dzień do szkoły, który korzysta z pełnego zaplecza dydaktycznego, kadry nauczycielskiej, infrastruktury i różnorodnych form wsparcia” – argumentuje MEN.
Ministerstwo przekazało, że zmiany dotyczące sposobu naliczania środków finansowych dla szkół, organizujących naukę w formie edukacji domowej, wynikają z „potrzeby dostosowania mechanizmu naliczania kwot potrzeb oświatowych do realnych kosztów realizacji zadań oświatowych”.
Wyjaśniło, że w tym kontekście limit uczniów uprawniających szkołę do otrzymania wskaźnika 0,8 został obniżony z 200 do 96 (96 to liczba uczniów która definiuje „małą szkołę” w rozporządzeniu o podziale łącznej kwoty potrzeb oświatowych), a dla liczby uczniów powyżej tej wartości zastosowany będzie wskaźnik 0,2 lub 0,4.
Resort zaznaczył, że „decyzja ta wynika z faktu, że szkoły, w których znaczna większość uczniów realizuje obowiązek szkolny poza szkołą, co do zasady ponoszą istotnie niższe koszty funkcjonowania w porównaniu z placówkami prowadzącymi naukę w systemie klasowo-lekcyjnym”.
Zdaniem resortu taki mechanizm – czyli naliczanie wyższej kwoty (przy wskaźniku 0,8) do 96 uczniów, a niższej od 97. ucznia – pozwala uwzględnić zarówno stałe koszty funkcjonowania szkoły, niezależne od liczby uczniów, jak i te, które przypadają na każdego ucznia indywidualnie.
MEN podało też, że kwoty potrzeb oświatowych naliczone wskaźnikiem Sf (czyli finansowanie, w ramach którego dokonano zmian na 2026 r. w rozporządzeniu) wynoszą: w 2025 r. - 237 mln zł (50 tys. uczniów), a w 2026 r. - 273 mln zł (62 tys. uczniów).
Zaznaczyło również, że „podobnie jak w przypadku innych kategorii uczniów (np. uczniów z niepełnosprawnościami, uczniów oddziałów sportowych czy uczniów z terenów wiejskich), sposób naliczania środków uwzględnia rzeczywisty poziom kosztów edukacji”.
Od 1 stycznia 2025 r. obowiązują nowe zasady finansowania samorządów. Zgodnie z reformą, głównym źródłem dochodów samorządów stały się dochody podatkowe, a subwencje z budżetu państwa mają charakter uzupełniający. Wprowadzono pojęcie "potrzeb finansowych jednostki samorządu terytorialnego", które są elementem kalkulacyjnym do ustalenia subwencji z budżetu państwa. Zgodnie z nowymi przepisami, potrzeby finansowe jednostek samorządu terytorialnego to suma potrzeb: wyrównawczych, oświatowych, rozwojowych, ekologicznych i uzupełniających.
pak/ agz/ ktl/ mp/