Uchwała rady gminy w sprawie inkasa powinna zawierać imię i nazwisko inkasenta – wyjaśnia regionalna izba obrachunkowa w Katowicach. Wynika to także z orzecznictwa sądów administracyjnych.

W odpowiedzi na pismo Henryka Krawczyka wójta gminy Wręczyca Wielka, RIO zauważa, że uchwała rady gminy w sprawie inkasa podatku rolnego, leśnego i od nieruchomości jest aktem prawa miejscowego, zawierającym przepisy powszechnie obowiązujące na terenie gminy.

Oznacza to, że uchwała taka nie jest adresowana wyłącznie do osób wyznaczonych na inkasentów lecz do wszystkich mieszkańców gminy, którzy mają prawo wiedzieć, kto jest upoważniony do pobierania podatków. „W związku z tym wskazanym byłoby, gdyby uchwała zawierała imię i nazwisko inkasenta oraz przypisane mu sołectwo” – podkreśla izba.

Jak wyjaśnia RIO, nie ma konieczności zawierania dodatkowych umów zlecenia między wójtem a inkasentem. W opinii organu  nadzoru, ewentualne zawarcie umowy cywilnej może mieć jedynie charakter czysto techniczny, ale nie stanowi źródła stosunku pełnionej funkcji.

W odpowiedzi na pytanie wójta RIO przywołało także wyrok NSA z 11 stycznia 2008 r. (sygn. akt: II FSK 1526/06). Sędziowie zwrócili wó1)czas uwagę, że podatnik ma prawo do tego, aby po zapoznaniu się z należycie ogłoszonym aktem prawa miejscowego wiedzieć kto jest uprawniony do pobrania od niego podatku.

Jak podkreślili, więź podatnik - inkasent wymaga także wyraźnego podania w uchwale obszaru działania inkasenta, aby nie było wątpliwości, że inkasent dla obszaru jednego sołectwa nie ma prawa poboru podatków na terenie innego.

/dp/