Jeśli uzyskamy poparcie na poziomie samorządów, to będzie wspaniale>>
- Jeśli uzyskamy poparcie na poziomie samorządów, to będzie wspaniale, bo reforma samorządowa uczyniła z nich potężne ośrodki opiniodawcze i władcze. Nie sądzę, żeby parlament mógł nie zauważyć tego poparcia - mówi jeden z pełnomocników komitetu, Maciej Strzembosz.
Twórcy liczą, że uda im się przekonać wszystkie partie polityczne do poparcia ich projektu.
Wśród najważniejszych założeń projektu jest zapewnienie stabilnego finansowania mediów publicznych, z gwarancją, że będą one tworzyć dobre programy, powstające bez wpływu partyjnego.
Chcemy skończyć z partyjnym folwarkiem, zbudować piramidę mediów od silnych regionów zaczynając na Warszawie kończąc - wyjaśnia Strzembosz.
Na jednostki mediów publicznych składać mają się wszystkie dotychczasowe spółki mediów publicznych, czyli tzw. duże radio i TVP oraz regionalne rozgłośnie radiowe i ośrodki telewizyjne. Dodatkowo, każdy program wytworzony przez media publiczne ma być bezterminowo dostępny na platformie mediów publicznych, której utworzenie jest ważnym założeniem projektu.
Finansowanie tak zbudowanych mediów publicznych miałoby się odbywać poprzez comiesięczną opłatę audiowizualną w wysokości 8 zł wnoszoną przez niemal każdego obywatela - z wyjątkiem osób najuboższych.