Za kilka dni rząd zdecyduje o podziale środków finansowych na zrównoważenie w tym roku dochodów i wydatków jednostek samorządu terytorialnego – poinformował wiceminister finansów Sebastian Skuza.
We wtorek podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego wiceminister Sebastian Skuza miał przedstawić oczekiwaną przez samorządy informację na temat środków finansowych na zrównoważenie dochodów i wydatków bieżących JST.
Jednak wiceszef MF poinformował jedynie, że propozycja podziału tych środków nadal jest analizowana przez KPRM.
„To jest kwestia dni, może tygodnia. Na razie nic więcej nie mogę przekazać” – powiedział Skuza.
Na pytanie strony samorządowej, czy jest szansa na zwiększenie tej kwoty wiceminister powiedział, że „szansa zawsze jest”.
Według samorządowców, którzy uczestniczyli w spotkaniach Zespołu ds. Systemu Finansów Publicznych KWRiST, resort finansów planuje przekazać w tym roku samorządom ok. 9 mld zł jako dodatkowe, punktowe wsparcie na zrównoważenie dochodów i wydatków bieżących.
Środki, podobnie jak w ubiegłym roku, mają stanowić swego rodzaju rekompensatę ubytków dochodów JST (głównie miast) z podatku dochodowego od osób fizycznych w związku z obniżeniem I progu podatkowego z 17 do 12 proc.
Kilka dni temu pięć ogólnopolskich korporacji samorządowych zaproponowało ministerstwu kompromisowe rozwiązanie, które przewiduje, że 2/3 kwoty rekompensaty powinno zostać rozdzielone zgodnie ze wskaźnikiem udziałów danej JST w podatku PIT, a 1/3 - powinno być podzielone na dwie równe części.
Pierwsza z nich byłaby dzielona proporcjonalnie do liczby mieszkańców, a druga - na wsparcie wyłącznie dla małych i „ubogich” JST. Ta 1/6 kwoty miałaby być podzielona według zasady, że każda gmina otrzyma łącznie nie mniej niż 1,5 mln zł, chyba że prognozowany na 2023 rok wpływ z PIT-u jest mniejszy. Z kolei powiaty otrzymałyby środki według zasady, że każdy powiat dostaje nie mniej niż 3,3 mln zł.
Strona samorządowa zwróciła też uwagę, że powiaty mając dochody własne oparte na udziale w podatku PIT będą potrzebowały dodatkowego zasilenia do utrzymania swojego funkcjonowania na dotychczasowym poziomie. Potrzebują kwoty minimum 2,4 mld zł do ustabilizowania budżetów. Oznacza to, że środki z obecnie dzielonej transzy są zdecydowanie za małe do potrzeb.
mp/