Nowy wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski powiedział, że sytuacja w regionie w związku z pojawieniem się na rynku podejrzanego o ptasią grypę mięsa jest opanowana. Jego zdaniem nie ma powodu, by stwarzać atmosferę paniki
Nowy wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski, który w poniedziałek objął swój urząd powiedział, że sytuacja w regionie w związku z pojawieniem się na rynku podejrzanego o zakażenie ptasią grypą mięsa jest opanowana.
Jego zdaniem nie ma powodu, by stwarzać atmosferę paniki.
Nowy wojewoda podziękował inspektorom weterynaryjnym i sanitarnym, a także pracownikom sztabu zarządzania kryzysowego za pracę w związku z pojawieniem się na warmińsko-mazurskim rynku indyczego mięsa z fermy spod Płocka, na której wykryto wirus ptasiej grypy.
Podziewski (PSL) objął w poniedziałek urząd od dotychczasowego wojewody Anny Szyszki. Podkreślił, że będzie miał jednego wicewojewdę, którego desygnuje w ciągu najbliższego tygodnia PO.
"Wówczas podzielimy się kompetencjami. Nie będzie rewolucyjnych decyzji, powoli przejmę sprawy po dotychczasowym wojewodzie Annie Szyszce" - dodał Podziewski.
Pytany przez dziennikarzy o szybki tryb powołania wojewodów podkreślił, że to świadczy dobrze o tym rządzie i premierze Donaldzie Tusku.
"Ten rząd jest szybki, dynamiczny i nie jest prawdą, że wojewodowie zostali powołani z przypadku, z autobusu, samolotu albo z samochodu służbowego. Z każdym kandydatem na wojewodę został przeprowadzony ustny test kompetencyjny" - zaznaczył Podziewski.
Dodał, że po teście dostał wizytówkę ministra Schetyny i jego numer telefonu służbowego, co oznacza, że test zdał dobrze.
Nowy wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski powiedział, że sytuacja w regionie w związku z pojawieniem się na rynku podejrzanego o ptasią grypę mięsa jest opanowana. Jego zdaniem nie ma powodu, by stwarzać atmosferę paniki
Nowy wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski, który w poniedziałek objął swój urząd powiedział, że sytuacja w regionie w związku z pojawieniem się na rynku podejrzanego o zakażenie ptasią grypą mięsa jest opanowana.
Jego zdaniem nie ma powodu, by stwarzać atmosferę paniki.
Nowy wojewoda podziękował inspektorom weterynaryjnym i sanitarnym, a także pracownikom sztabu zarządzania kryzysowego za pracę w związku z pojawieniem się na warmińsko-mazurskim rynku indyczego mięsa z fermy spod Płocka, na której wykryto wirus ptasiej grypy.
Podziewski (PSL) objął w poniedziałek urząd od dotychczasowego wojewody Anny Szyszki. Podkreślił, że będzie miał jednego wicewojewdę, którego desygnuje w ciągu najbliższego tygodnia PO.
"Wówczas podzielimy się kompetencjami. Nie będzie rewolucyjnych decyzji, powoli przejmę sprawy po dotychczasowym wojewodzie Annie Szyszce" - dodał Podziewski.
Pytany przez dziennikarzy o szybki tryb powołania wojewodów podkreślił, że to świadczy dobrze o tym rządzie i premierze Donaldzie Tusku.
"Ten rząd jest szybki, dynamiczny i nie jest prawdą, że wojewodowie zostali powołani z przypadku, z autobusu, samolotu albo z samochodu służbowego. Z każdym kandydatem na wojewodę został przeprowadzony ustny test kompetencyjny" - zaznaczył Podziewski.
Dodał, że po teście dostał wizytówkę ministra Schetyny i jego numer telefonu służbowego, co oznacza, że test zdał dobrze.
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.