31 grudnia w Urzędzie Gminy Ostrowice zgaśnie światło i zostaną zamknięte drzwi; gmina przestanie istnieć
31 grudnia w Urzędzie Gminy Ostrowice zgaśnie światło i zostaną zamknięte drzwi; gmina przestanie istnieć. 2,5 tys. mieszkańców Ostrowic i okolic urzędowe sprawy będzie załatwiać w Drawsku Pomorskim i Złocieńcu.
26 lipca weszła w życie specustawa, znosząca zadłużoną gminę. Dług Ostrowic przejmie Skarb Państwa. Wojewoda zachodniopomorski w nowym roku wezwie wierzycieli do zgłaszania wierzytelności i ustali wysokość należności.
W wyborach samorządowych mieszkańcy gminy Ostrowice nie głosowali na wójta i miejscową radę, lecz władze gmin, do których zostaną przyłączeni administracyjnie. Kadencja nowo wybranych radnych i burmistrzów rozpocznie się po zniesieniu gminy Ostrowice. Pierwsza sesja rady miejskiej w Drawsku Pomorskim, gdzie nastąpiła zmiana burmistrza, wyznaczona została przez komisarza wyborczego na 3 stycznia; w Złocieńcu sesja odbędzie się 7 stycznia.
Jak poinformowała wykonująca zadania i kompetencje organu gminy Agnieszka Wróblewska, mieszkańców znoszonej gminy Ostrowice czeka m.in. podwyżka czynszu, gdyż w dotychczasowej gminie opłaty za lokale mieszkalne były ”skandalicznie niskie”. Dodała, że „szkoły zostają, biblioteka w Ostrowicach również, zniesiona będzie tylko filia w Nowym Worowie”.
„Jedyny strażnik gminny przechodzi do Złocieńca, pracownicy urzędu gminy z mocy ustawy przechodzą pod urząd w Drawsku Pomorskim” – poinformowała Wróblewska. Jednocześnie zaznaczyła, że dotyczy to tylko 6-7 osób. Reszta „znalazła sobie pracę gdzie indziej, część przechodzi do Złocieńca”.
Gminy Drawsko Pomorskie i Złocieniec w grudniu przyjęły budżety na 2019 r. Dla ich dotychczasowych mieszkańców stawki podatków czy opłat za media nie zmienią się. Obowiązywać będą one również na przejętych terenach likwidowanej gminy Ostrowice.
„Jeśli chodzi o niektóre stawki podatkowe, to dla mieszkańców z przyłączanych terenów one ulegną obniżeniu. Śmieci segregowane były w Ostrowicach tańsze o 1 zł niż u nas. Wiele osób nie odczuje podwyżek czynszu, bo przejmujemy tylko kilkanaście lokali komunalnych w Nowym Worowie" - poinformował zastępca burmistrza Złocieńca Natan Fiutowski.
Dodał, że Złocieniec przejmuje część Ostrowic „z otwartymi ramionami, na początek dając środki z funduszu sołeckiego, którego gmina Ostrowice nie miała. Mamy ponad 130 tys. zł na tę część ostrowicką. Sołtysi mają u nas wynagrodzenie 600 zł. Nowych powitamy taką samą kwotą bazową”.
Zapewnił, że dodatkowo każde sołectwo na tzw. zagospodarowanie terenu otrzyma 3200 zł. Fiutowski jednocześnie zaznaczył, że obecnie „MSWiA refunduje gminom 40 proc. wydatków na fundusz sołecki, a w 2019 r. ma to być tylko 26 proc.”. „Może uda nam się coś z rezerwy budżetowej uszczknąć” – powiedział.
Zastępcę burmistrza Złocieńca niepokoi kwestia kosztów przewozu osób. Do tej pory dorośli mieszkańcy oraz uczniowie szkół średnich gmin Złocieniec i Ostrowic przewożeni byli linią powiatową, finansowaną przez starostwo kwotą ok. 120 tys. zł rocznie. Po nowym roku te koszty przejdą na gminę Złocieniec, bo tylko w jej obrębie odbywać się będzie ten kurs.
Likwidacja gminy to efekt ogromnego zadłużenia samorządu. Były wójt gminy Ostrowice Wacław M. i była skarbniczka Krystyna K. w listopadzie 2016 r. usłyszeli zarzuty nadużycia i przekroczenia uprawnień, a także nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych. Od września 2008 r. do 25 października 2016 r. mieli zadłużyć samorząd, m.in. w parabankach, na co najmniej 38,5 mln zł. Akt oskarżenia trafił w maju br. do Sądu Okręgowego w Koszalinie. W grudniu rozpoczął się proces oskarżonych. Obojgu grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Nie przyznają się do winy.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny
woj/