W miniony weekend lotnisko w Rudnikach pod Częstochową zamieniło się w arenę podniebnych akrobacji, światła, dźwięku i pirotechniki.
Dwudniowa impreza przyciągnęła rzeszę fanów lotnictwa. Piątek był tzw. dniem otwartym – można było bezpłatnie przyjrzeć się treningom pokazowym, obejrzeć statyczną wystawę samolotów, wybrać się na ,,lot widokowy”, a na dzieci czekała ,,strefa zabaw”.
Główna część imprezy odbyła się w sobotę, 2 sierpnia, zarówno z pokazami dziennymi, jak i efektownym nocnym show z wykorzystaniem pirotechniki, muzyki i światła. Sprzedano wszystkie dostępne bilety. Zadbano, aby nawet osoby na co dzień nieinteresujące się lotnictwem dobrze wiedziały, co aktualnie ma miejsce na niebie – komentator opisywał maszyny, wymieniał nazwiska pilotów, a publiczność miała nawet pewien wgląd w… radiową komunikację między nimi.
Na tle nieba można było zaobserwować klasyczne konstrukcje, jak i nowoczesne maszyny. Za dnia zaprezentowali się m.in. prawdziwe asy akrobacji Łukasz Czepiela i Artur Kielak, duet Firebirds czy Jacek Mainka. Możliwości helikopterów pokazali Maciej Dominiak, Sławomir Kalita i Michał Grab. Spadochronowymi nieumiejętnościami popisała się Grupa Sky Magic, a ewolucjami na motolotniach – Flying Dragons Team. Z kolei podczas pokazów nocnych zsynchronizowanych z muzyką, światłem i pirotechniką zaprezentowali się m.in. Polish Sparks czy Bushcat Demo Team.
Wśród mniej typowych konstrukcji lotniczych były np. Magni Gyro M162000T pilotowany przez Michała Parkitnego czy UL115 Łukasza Mirosława. Nad Rudnikami unosił się także balon Cameron Colt AS-120 MK-II z Rimasem Kostiuskeviciusem na pokładzie. Najszybszą i zarazem najgłośniejszą maszyną pokazu był PZL Lim-2 (z numerem 602), a więc wojskowy model odrzutowca pamiętający połowę lat 50. Publiczność oglądała również samolot gaśniczy PZL M18B Dromader czy szkolno-treningowy North American T-6, który zaczynał ,,karierę” w czasach II wojny światowej, a kończył w latach 70. Swój ,,podniebny” element na imprezie – sterowiec z logo miasta – miała także Częstochowa, jako partner promocyjny Air Show i lider subregionu, w skład którego wchodzi Gmina Rędziny.
Na scenie imprezy spotkali się wszyscy partnerzy, dzięki którym pierwszy Air Show Rudniki doszedł do skutku. Ze strony gospodarzy – podczęstochowskich Rędzin – byli to wójt Adam Jaruga oraz jego zastępca Sebastian Trzeszkowski. Województwo śląskie, a więc partnera strategicznego, reprezentował wicemarszałek Grzegorz Boski. Wśród gości byli także częstochowscy samorządowcy – prezydent Krzysztof Matyjaszczyk oraz jego zastępca Łukasz Kot. Partnerem lotniczym i gospodarzem lotniska był świętujący swoje 80-lecie Aeroklub Częstochowski, a organizatorem samych pokazów – Grupa Falco.