Rocznicę imienin Józefa Piłsudskiego Częstochowa upamiętniła 19 marca na placu Biegańskiego. Zwyczajowo w uroczystości bierze udział także m.in. młodzież klas mundurowych czy środowiska kombatantów. W tym roku, w warunkach pandemii i reżimu sanitarnego, nie było to oczywiście możliwe.
O godz. 11.00 przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego kwiaty złożyli przedstawiciele samorządowych władz Częstochowy – zastępca prezydenta Ryszard Stefaniak wraz z przewodniczącym Rady Miasta Zbigniewem Niesmacznym. Obecni byli też częstochowscy parlamentarzyści – poseł Zdzisław Wolski oraz senator Wojciech Konieczny. Wiązanki zostały złożone w asyście Straży Miejskiej.
19 marca – dzień imienin Józefa Piłsudskiego – w okresie II Rzeczpospolitej fetowano z ogromnym rozmachem. Uroczystości dorównywały takim świętom państwowym jak 3 maja, 15 sierpnia czy 11 listopada, a obok władz i wojska brały w nich udział tłumy zwykłych ludzi.
Jak można wyczytać na stronie jpilsudski.org, imieniny Piłsudskiego świętowano już podczas I wojny światowej i walk legionowych, a po odzyskaniu niepodległości zwyczaj ten kontynuowano – do przewrotu majowego w 1926 roku skromniej i lokalnie, w formie życzeń składanych przez delegacje solenizantowi w Sulejówku. Po przewrocie majowym dzień ten zaczęto obchodzić niemal jak oficjalne święto państwowe. Obchody trwały dwa dni bądź dłużej, a ich przebieg wyglądał podobnie w całej Polsce – 18 marca dekorowano i oświetlano budynki; przez ulice maszerowały orkiestry wojskowe ,,na galowo”. Kolejnego dnia odbywała się msza święta, defilada, odczyty, akademie czy przedstawienia. Największym rozmachem cechowały się – rzecz jasna – imieniny Marszałka w Warszawie, ale niewiele ustępowały im te w Krakowie. W organizację włączały się organizacje społeczne – szczególnie piłsudczykowsko-niepodległościowe, jak Związek Legionistów Polskich i Związek Strzelecki.
Śmierć Marszałka nie przerwała zwyczaju obchodów – w latach 1936-1939 łączono je z imieninami jego następcy na stanowisku Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych, marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza.
Imieniny Piłsudskiego były najbardziej spektakularnym świadectwem kultu otaczającego jego postać w międzywojniu. Pamiętano o nich nawet podczas szczególnych, dramatycznych okoliczności podczas II wojny światowej – w 1940 roku uczcili je przebywający w sowieckiej niewoli oficerowie czy żołnierze majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. W III RP – po okresie odejścia od tych uroczystości w Polsce Ludowej – tradycja imienin Piłsudskiego stopniowo się odradza.
W Częstochowie w ostatnich latach obchodom przed pomnikiem na pl. Biegańskiego towarzyszyły m.in. występy młodzieży czy przygotowane przez Związek Piłsudczyków RP odczyty i prelekcje na temat różnych wątków działalności Marszałka, w tym jego pobytów w naszym mieście.
m.in. z wykorzystaniem informacji z portalu jpilsudski.org