„Partycypacja obywatelska: wyzwania badawcze i animacyjne” - pod taką nazwą odbyła się w środę konferencja w urzędzie miasta. Dotyczyła omówienia badań przeprowadzonych przez grupę socjologów z Uniwersytetu Warszawskiego na terenie Gołdapi.
„Partycypacja obywatelska: wyzwania badawcze i animacyjne” - pod taką nazwą odbyła się w środę konferencja w sali Urzędu Miejskiego. Dotyczyła omówienia przeprowadzonych przez grupę socjologów z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego badań na terenie Gołdapi.
Jednym z pierwszych działań projektu były warsztaty dialogu społecznego, które dotyczyły m.in. ulicy Partyzantów. Potem przeprowadzono badanie ankietowe wśród tysiąca osób na temat rządzenia w gminie oraz barierach partycypacji obywatelskiej. Była to okazja, by dowiedzieć się czegoś więcej o naszym mieście w aspekcie aktywności obywatelskiej.
W spotkaniu uczestniczył burmistrz Gołdapi Marek Miros, pracownicy Urzędu Miejskiego, kilku radnych i przedstawiciele różnych instytucji.
Na początku burmistrz podziękował za wspólne zaproszenie do spotkania.
- Pamiętam, jak z 1,5 roku temu zadzwonił do mnie dr Przemysław Sadura z Instytutu Socjologii UW, że grupa socjologów chciałby przeprowadzić badania na terenie Gołdapi, i co ja na to? Oczywiście, że się zgodziłem. Każda obserwacja z zewnątrz jest dla nas cenna i jest inspiracją do dyskusji czy przemyśleń. Z ogromną ciekawością czekamy na to, co z nich wynika?
Po krótkim przywitaniu i wstępie głos zabrał dr Przemysław Sadura wprowadzając ogólnie w tajniki projektu.
- Rok temu przyjechaliśmy realizować część warsztatową swojego projektu, dzisiaj jest ten moment, gdzie możemy przedstawić wyniki badań. W ramach projektu prowadziliśmy spotkania i konsultacje. Projekt przygotowywaliśmy kilka lat temu, a punktem wyjścia było spostrzeżenie, że społeczeństwo obywatelskie w Polsce według ekspertów i uczestników życia publicznego nie jest w najlepszej kondycji w porównaniu do krajów Europy Zachodniej, z którymi dzieli nas ciągle przepaść.
Wskazano na takie przyczyny m.in. jak to, że polskie społeczeństwo jest obciążone balastem epoki realnego socjalizmu. Stwierdziliśmy, że nie satysfakcjonują nas takie przyczyny. Założyliśmy, że niski udział obywateli w życiu i społeczności bardzo często wynika z niedostatku wiedzy i to po obu stronach, mieszkańców i władz. Nie można powiedzieć, że wina leży po czyjejś stronie. Badano m.in. poziom satysfakcji usług publicznych, postanowiliśmy zebrać dane, które będzie można zaprezentować np. na stronie internetowej.
Część warsztatowa, konsultacyjna została przeprowadzona w pięciu miastach: Gołdapi, Słupsku, Biłgoraju, Poznaniu i Warszawie. Celem było zwiększenie zaangażowania społeczności, zainspirowanie lokalnej społeczności do rozwijania postawy społecznej. Starano się wyłonić kwestie sporne w wybranych społecznościach, poznać je. Ważnym elementem było wzmocnienie mieszkańców, spotkania z nimi jeszcze przed konsultacjami, by przybliżyć wielu z nich wiedzę na ten temat. Została stworzona struktura pracy warsztatowej, która była przeprowadzana na zasadzie wywiadów grupowych, indywidualnych, zapoznawaniem się z materiałami, co służyło do wyłonienia tematu konsultacji. Finał był taki, że wszystkie strony pracowały wspólnie, wypracowując rozwiązanie. Materiały były przygotowane tak, by przyciągnąć jak najwięcej zainteresowanych.
Z konsultacji społecznych i rozmów wynikło, że największym problemem w naszym mieście jest stan dróg. Tematem warsztatowym, realizowanym w Gołdapi była przebudowa ulicy Partyzantów, co w konsekwencji pracy warsztatowej i konsultacyjnej było jej naprawą.
Warsztaty były prowadzone wraz z pracownikami Starostwa Powiatowego, Urzędu Miejskiego i działaczami społecznymi i mieszkańcami. Podsumowując wspólną pracę dr Sadura stwierdził, że była „fenomenalnym doświadczeniem”, ponieważ uwidoczniła obserwację zmiany spojrzenia mieszkańców, jeśli chodzi o sprawy inwestycyjne - porzucili swoje ewentualne roszczenia i pretensje do urzędników a urzędnicy otworzyli się na głosy mieszkańców.
Wyniki badań przeprowadzonych przez ankieterów jesienią 2010 roku, zostały obszernie przedstawione przez Piotra Zimolzaka. Dotyczyły diagnozy barier partycypacji obywatelskiej i jakości rządzenia w Gołdapi.
Po wysłuchaniu wyników rozpoczęła się krótka dyskusja, w której jako pierwszy zabrał głos burmistrz Marek Miros, jeszcze raz dziękując za przeprowadzenie badań. Zadał też pytanie o wydawnictwo na ten temat. Jest już publikacja dotycząca części warsztatowej natomiast część z badaniami, ze względu na rozmiar jeszcze nie została opublikowana, ale na pewno będzie.
- Badania poszerzają naszą wiedzę, nasze horyzonty, na pewno wyciągniemy jakieś wnioski z tego. Z tych badań wynika, że Gołdap ma średnią niższą niż w innych miastach liczących 20 tys. mieszkańców. Zastanawiam się jaka może być tego przyczyna. Wydaje mi się, że z naszej strony informacje wychodzą obszerne i dość często. Co dwa lata wydajemy broszurę, która jest wysyłana do każdej rodziny. Chyba nie ma bardziej dostępnej informacji niż wysłanie takich materiałów każdemu. Może to też wynika z braku np. programu lokalnego telewizyjnego czy radia? Zdziwiły mnie również odpowiedzi ankietowanych i wysoki wskaźnik wskazujący na ilość osób żebrzących w Gołdapi, czy też wskaźnik (również wysoki) patologii dotyczący jazdy na gapę w Gołdapi autobusami podmiejskimi i pociągami, co chyba dotyczy innych miast. Ale myślę, że były to dla ludzi zaskakujące pytania i automatycznie na nie odpowiadali. U nas ten problem nie występuje.
Wracając do badań, to jeszcze raz bardzo dziękuję, a te drobne uwagi nie stanowią o jakiejkolwiek złej ocenie a wbrew przeciwnie, są tylko uzupełnieniem.
Natomiast Zbigniew Mieruński uczestniczący także w konferencji podsumował: Myślę, że jest to dla nas wyzwaniem, dla działających organizacji pozarządowych, dla gminy Gołdap i powiatu gołdapskiego, by wspólnie się zastanowić jak ten element aktywności społecznej, który dość słabo wypada, można poprawić.
Po krótkiej dyskusji uczestnicy spotkania zostali zaproszeni na poczęstunek przygotowany przez panie ze Stowarzyszenia Żytkiejmska Struga. (AT)
zam. /mp/
Źródło: materiały nadsyłane przez jednostki samorządu terytorialnego.
Za treść tych informacji PAP S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności.