Pierwszy weekend tegorocznych wakacji upłynął pod znakiem Festiwalu 4M Mińsk Mazowiecki Miasto Muzyki
Pierwszy weekend tegorocznych wakacji upłynął pod znakiem Festiwalu 4M Mińsk Mazowiecki Miasto Muzyki. Trzydniowe święto muzyczne w naszym mieście zostało już po raz czwarty zorganizowane przez mińskie stowarzyszenia czyli Niezależną Inicjatywę Kulturalną, Stowarzyszenie Kulturalno - Oświatowe Ścieżki Nieskończoności oraz Mińskie Towarzystwo Muzyczne we współpracy z Miejskim Domem Kultury.
Głównymi koordynatorami projektu oprócz wielu wolontariuszy zaangażowanych w przygotowania byli Agnieszka Kaźmierczak, Kamil Kaźmierczak, Małgorzata Zakrzewska, Dariusz Kulma, Barbara Dzienio oraz Jaonna Wilczak.
Pierwsza edycja Festiwalu 4M odbyła się z okazji 590. rocznicy nadania praw miejskich naszemu miastu, ale impreza ta zdaje się na stałe już wpisywać w kalendarz imprez muzycznych naszego miasta jako jedna z najważniejszych, o czym świadczy ogromne zainteresowanie mieszkańców i liczny udział w koncertach. A podczas trzech dni każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Organizatorom do początku zależy na tym, by pokazywać różne gatunki muzyczne, prezentować zarówno zespoły dobrze już znane jak i te debiutujące dopiero na polskiej scenie muzycznej.
W tym roku już tradycyjnie w piątek można było usłyszeć poetyckie i balladowe brzmienia prosto z krainy łagodności w wykonaniu zespołu Cisza Jak Ta, zespołu U Studni czyli muzyków przez kilkanaście lat współtworzących Stare Dobre Małżeństwo oraz Stanisława Soykę z zespołem. Był to wieczór, który naprawdę połączył pokolenia, bo w towarzystwie młodych ludzi można było dostrzec seniorów naszego miasta wsłuchanych w dźwięki płynące ze sceny.
Drugi dzień festiwalowy to ósma już edycja zmagań konkursowych Rock in Mińsk Fest. W tym roku do udziału zgłosiło się ponad 400 zespołów z całej Polski, z których pięć wybranych mogło pokazać się mińskiej publiczności. Jury RIMFestu w składzie Piotr Kędzierski z radia Roxy FM, Małgorzata Kaczmarek, prezes portalu muzycznego Fabryka Zespołów oraz Olaf Deriglasoff główną nagrodę w wysokości 5000 złotych przyznało łódzkiemu zespołowi Black Radio.
Gwiazdami sobotniego wieczoru były zespoły Armia i Łąki Łan, które zagrały niesamowicie energetyczne koncerty, poruszając publiczność zgromadzoną na placu przed MDK. Ten wieczór na pewno na długo pozostanie wielu osobom w pamięci, a Łąki Łan zdecydowanie zdobyło całe rzesze nowych fanów w naszym mieście.
Ostatni dzień festiwalowy rozpoczął koncert zwycięzcy sobotniego RIMFestu, następnie na scenie wystą
pił zespół The Dumplings czyli Justyna Święs i Kuba Karaś z Zabrza, których uznaje się za największy debiut 2013/2014. Ta dwójka młodych ludzi choć zadebiutowała jesienią 2013 zagrała już ponad 60 koncertów, a przed nimi również Open'er Festival 2014 oraz OFF Festival.
Po nich wystąpiła Cała Góra Barwinków czyli jedna z najbardziej przebojowych grup reggae/ska, której pozytywna energia niezaprzeczalnie poruszyła publiczność. Następnie na scenie pojawił się Janusz Radek prezentując swój najnowszy program „Serwus do jutra”. Festiwal 4M zakończył koncert zespołu, na który już od kilku lat czekała mińska publiczność. Pomimo niesprzyjającej pogody fani zespołu Coma tłumnie zgromadzili się na placu, by ulec ogromnej energii oraz charyzmie Piotra Roguckiego.
A jak będzie za rok? Jedyne czego dodatkowo moglibyśmy sobie życzyć, to słonecznej pogody, bo nic więcej w tym roku nie brakowało, ale to jest już urok plenerów. Organizatorzy natomiast zapewniają, że wraz z kolejnymi edycjami Festiwal będzie się rozwijał i już robione są plany na przyszłość, by Mińsk mógł stać się muzyczną stolicą Mazowsza. A potencjał w Festiwalu jest ogromny, o czym świadczą chociażby coraz większe ilości osób przyjeżdżających do nas z innych miast Polski.
Zapraszamy zatem za rok na piątą jubileuszową już edycję Festiwalu.
Źródło: materiały nadsyłane przez jednostki samorządu terytorialnego.
Za treść tych informacji PAP S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności.