W Podlaskiem brakuje miejsc w Domach Pomocy Społecznej, przybywa jednak innych form opieki i pomocy potrzebującym w ich miejscach zamieszkania - ocenia Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku.
W Podlaskiem działają 23 Domy Pomocy Społecznej, w których jest łącznie 2 tys. 377 miejsc. Z danych z końca 2022 r. przekazanych PAP przez urząd wojewódzki wynika, że wolnych miejsc w tych placówkach było 57, a na miejsca czekało 146 osób.
Zastępca dyrektora wydziału polityki społecznej urzędu wojewódzkiego Mieczysława Nartowicz poinformowała PAP, że brakuje zwłaszcza miejsc dla osób, które są przewlekle somatycznie chore - potrzeba ich teraz 77.
Np. w powiecie białostockim działają cztery DPS-y. W trakcie remontu jest DPS "Trzy Dęby" w Choroszczy, gdzie jest 286 miejsc. To największa taka placówka w powiecie. "Trwa w niej remont, ale nowych miejsc nie przybędzie" - poinformował PAP dyrektor tej placówki Jan Steckiewicz.
Urząd podał, że w regionie rozwijają się inne formy opieki dziennej i środowiskowej dla osób wymagających wsparcia. Np. w 2023 r. 44 samorządy - w tym pięć powiatów - wdrażają program asystenta osobistego osoby niepełnosprawnej. 21 gmin realizuje program opieki wytchnieniowej.
"Ponadto, w 2023 r. zostaną podpisane umowy na dwa kolejne centra opiekuńczo-mieszkalne w ramach Programu +Centra opiekuńczo-mieszkalne+" - poinformowała wicedyrektor Nartowicz. Przypomniała, że łącznie w województwie podlaskim powstanie 9 takich centrów.
W Podlaskiem przybywa też środowiskowych domów samopomocy. Urząd wojewódzki podał, że w 2022 r. powstał 25. taki dom. Działa w Sejnach.
W regionie funkcjonują również 24 mieszkania chronione, w których jest 69 miejsc. 14 z tych mieszkań działa w gminach, 10 mieszkań ma zasięg powiatowy. Urząd wojewódzki podał, że w 2023 r. z wykorzystaniem środków z programu "Za życiem", powiat sokólski utworzy kolejne mieszkanie chronione, treningowe, dla siedmiu osób.
"Rozwój różnych form wsparcia wpisuje się w proces deinstytucjonalizacji, którego celem jest rozwój usług społecznych skierowanych na wsparcie w miejscu zamieszkania" - podkreśliła Nartowicz. Wyjaśniła, że chodzi o zapewnianie opieki w miejscu zamieszkania osobom starszym, osobom bezdomnym, osobom z zaburzeniami psychicznymi, dorosłym z niepełnosprawnościami.
Nartowicz zaznaczyła, że chodzi głównie o upowszechnianie centrów opiekuńczo-mieszkalnych, rodzinnych domów pomocy, ośrodków wsparcia, gdzie są całodobowe miejsca opieki.
W ostatnim czasie nowe centrum Opiekuńczo-Mieszkalne powstało w budynku dawnej szkoły w Putkowicach Nadolnych w gminie Drohiczyn. Oficjalnie otarto je w połowie lutego z udziałem minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg.
Przy okazji otwarcia tej placówki poinformowano, że wsparcie i opiekę dostaje w Putkowicach 19 dorosłych osób z niepełnosprawnościami, które korzystają tam w ciągu dnia z rehabilitacji i różnych form aktywizacji.
Gmina Drohiczyn dostała na utworzenie tego centrum 2,4 mln zł. Budynek zaadaptowano na potrzeby terapii zajęciowej, powstała także sala do ćwiczeń i rehabilitacji. Są dwa miejsca opieki całodobowej: dwa pokoje z łazienkami i aneks kuchenny, gdzie mieszkają podopieczni.
Takie centra powstają w ramach programu Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, które go finansuje. Jak wielokrotnie podkreślało ministerstwo, chodzi o poprawę jakości życia osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin, integrację środowiska takich osób, ale też przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu osób z niepełnosprawnościami. To także wsparcie dla ich rodzin.
Resort rodziny informował wcześniej, że na te 9 centrów w Podlaskiem ma zostać przeznaczonych 25,4 mln zł.
kow/ aba/