Rzecznik Praw Obywatelskich złożył skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego na decyzje Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, który z powodów formalnych odrzucił dwie skargi Rzecznika dotyczące uchwał „anty-LGBT” sejmiku woj. lubelskiego i rady powiatu w Rykach.
RPO zarzuca sądowi błędne przyjęcie, że uchwały nie mogą być przedmiotem kontroli sądowo-administracyjnej i wnosi, by NSA uchylił oba postanowienia i rozpoznał skargi.
Wnioski kasacyjne RPO dotyczą dwóch postanowień WSA w Lublinie z 17 lutego 2021 r. odrzucających skargi RPO na uchwałę Rady Powiatu w Rykach z 30 kwietnia 2019 r. „Stanowisko Rady Powiatu Ryckiego w sprawie powstrzymania ideologii gender i LGBT” oraz uchwałę (stanowisko) Sejmiku Województwa Lubelskiego z 25 kwietnia 2019 r. w przedmiocie wprowadzania ideologii LGBT do wspólnot samorządowych.
WSA na posiedzeniu niejawnym uznał, że uchwały nie zostały podjęte w sprawie z zakresu administracji publicznej, a tym samym nie mogą być przedmiotem kontroli sądu administracyjnego. W obydwu sprawach zgłoszone zostały zdania odrębne.
Odrzucone skargi były jednymi z kilku skierowanych pod koniec 2019 r. przez RPO do pięciu wojewódzkich sądów administracyjnych skarg na wybrane uchwały rad gmin o przeciwdziałaniu „ideologii LGBT”. RPO wniósł o stwierdzenie ich nieważności, uznając je za sprzeczne z Konstytucją oraz Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
„Uchwały samorządów o przeciwdziałaniu „ideologii LGBT” są też sprzeczne z prawem europejskim” – wskazywał RPO. „Naruszają bowiem prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, wolności wypowiedzi oraz zakazu dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową. Ponadto zniechęcają obywateli UE - którzy np. identyfikują się jako osoby LGBT - do przebywania na terenach, gdzie takie uchwały obowiązują”.
14 lipca 2020 r. WSA w Gliwicach, 15 lipca WSA w Warszawie (wydział zamiejscowy w Radomiu), 6 sierpnia WSA w Lublinie i 11 września 2020 r. WSA w Kielcach unieważniły cztery zaskarżone uchwały. Uwzględniając wszystkie zarzuty Rzecznika, sądy uznały, że akty te dotyczyły spraw z zakresu administracji publicznej i zawierały elementy władcze. Uznawały, że uchwały ingerują w prawa i wolności człowieka.
Z kolei Naczelny Sąd Administracyjny zbada – ze skarg kasacyjnych RPO - trzy inne decyzje WSA z Krakowa i Rzeszowa o odrzuceniu skarg RPO – z powodów formalnych, bez ich merytorycznego badania. Te sądy uznały, że uchwały nie zostały podjęte w sprawie z zakresu administracji publicznej, a tym samym nie mogą być przedmiotem kontroli sądu administracyjnego.
Jak przypomina RPO w komunikacie, w postępowaniu sądowo-administracyjnym merytoryczne rozpoznanie skargi jest poprzedzone badaniem dopuszczalności jej wniesienia. To na tym, pierwszym etapie WSA w Krakowie i WSA w Rzeszowie oceniły, że sprawa nie należy do właściwości sądu i nie może być przez nie badana, bo zaskarżony akt nie został podjęty w sprawie z zakresu administracji publicznej.
Zdaniem RPO jednak „potwierdzeniem publicznego charakteru spraw, których dotyczą zaskarżone uchwały, są m.in. działania instytucji Unii Europejskiej. Komisja Europejska, wezwana przez Parlament Europejski, podjęła konkretne środki w celu weryfikacji, czy fundusze UE są wydatkowane zgodnie z horyzontalną zasadą niedyskryminacji w polskich samorządach, które przyjęły uchwały dyskryminujące osoby LGBT. Ogłoszono, że sześć polskich miast, które podjęły te uchwały, nie dostanie wsparcia w ramach unijnego partnerstwa”.
W ocenie Rzecznika nawet w przypadku przyjęcia, że uchwały te nie zawierają elementów władczych, ale stanowią „deklarację ideową”, to i tak są niezgodne z prawem. Zawierają bowiem treści sprzeczne z zasadą niedyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową, a także ograniczają prawa obywatelskie. Stoją więc w sprzeczności z Konstytucją RP oraz prawem UE.
Według RPO nie ma żadnego znaczenia, że uchwały posługują się pojęciem „ideologia LGBT”, a nie samoistnym skrótem LGBT. W komunikacie rzecznik zwrócił uwagę, że „w uzasadnieniu swego wyroku WSA w Gliwicach podkreślił, że termin +ideologia LGBT+ de facto odnosi się również do osób LGBT, a tłumaczenie, że LGBT to ideologia, a nie ludzie, jest przymykaniem oczu na rzeczywistość”.
RPO przypomniał także, że „w niedawnym raporcie Rady Europy, Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych wezwał do podjęcia rezolucji skierowanej do polskich władz samorządowych w celu uchylenia +stref wolnych od ideologii LGBT+ i zwiększenia zakresu ochrony praw człowieka osób LGBTI. Rada Europy wyraziła zaniepokojenie przyjmowanymi przez polskie władze samorządowe uchwałami przeciwko +ideologii LGBT+ i wezwała do wycofania się z nich”.
mam/