Gmina Starogard Gdański zaprasza na obchody 84. rocznicy zbrodni niemieckiej w Lesie Szpęgawskim. Uroczystości na cmentarzu w Lesie Szpęgawskim odbędą się w niedzielę 24 września. Rozpoczęcie o godz. 13.00.
Las Szpęgawski to miejsce, w którym Niemcy dokonali zbrodni wojennej na początku II wojny światowej. Szacuje się, że w ramach akcji eksterminacji ludności na Pomorzu, w tym miejscu zginęło od 4 do 7 tys. osób.
Na cmentarzu każdego roku mszą świętą, apelem pamięci i złożeniem kwiatów oddawany jest hołd ofiarom niemieckiej zbrodni. Delegacje parlamentarzystów, samorządowców, organizacji kombatanckich, szkół, instytucji oraz rodziny ofiar składają wiązanki kwiatów i zapalają znicze.
W tym roku 24 września o godz. 13.15 planowane są wystąpienia okolicznościowe i ceremonia złożenia kwiatów pod pomnikiem i na grobach ofiar eksterminacji. O godz. 14.00 mszy św. w intencji pomordowanych przewodniczył będzie biskup pomocniczy Diecezji Pelplińskiej ks. Arkadiusz Okroja. Uroczystości zakończy apel pamięci.
Jak przypominają organizatorzy, na cmentarzu w Lesie Szpęgawskim usytuowane są 32 groby masowe, ołtarz oraz pomnik pamięci, przedstawiający 150 betonowych słupów przypominających drzewa oraz ścięte pnie. Na pniach wyryte zostały nazwiska zidentyfikowanych ofiar. Jeden z pni pozostał niezapisany i symbolizuje ofiary, których mimo upływu lat nie udało się zidentyfikować.
Dotychczasowe badania pozwoliły określić nazwiska i krótkie biogramy około 2,5 tys. ofiar. Podczas ostatnich prac archeologicznych odkryto kolejne przedmioty osobiste należące do ofiar.
Okupanci wybrali las w Szpęgawsku jako miejsce mordu, ponieważ to ogromny, liczący ponad 7 tys. ha kompleks leśny. W 1939 r. w miejscu zbrodni znajdował się piaszczysty teren powyrębowy, będący we władaniu niemieckiego barona Joachima von Paleske. Obszar był niezamieszkały i posiadał dogodny dojazd z pobliskich miast. Miejsce egzekucji otaczały gęsto rosnące drzewa, a Niemcy dodatkowo strzegli wstępu. W bestialski sposób mordowano całe rodziny. Do dziś nie udało się ustalić ostatecznej liczby ofiar oraz ich personaliów. Pod koniec 1944 r., na wieść o zbliżającej się ofensywie sowieckiej, Niemcy zacierając ślady zbrodni odkopali i spalili większość zwłok.
woj/