Fot.PAP/Radek Pietruszka
Tzw. szpiegowo, czyli budynek przy ulicy Sobieskiego w Warszawie, w którym kiedyś mieszkali pracownicy rosyjskiej ambasady, zasiedlą ukraińskie rodziny, które straciły domy w wyniku rosyjskiej agresji. "Cieszę się, że w tak symboliczny sposób możemy pokazać, że Warszawa pomaga naszym ukraińskim przyjaciołom" - powiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Opuszczona nieruchomość mimo prawomocnych wyroków sądu była we władaniu Federacji Rosyjskiej. Od pierwszych dni wojny Trzaskowski zapowiadał, że miasto - w porozumieniu z Ministerstwem Spraw Zagranicznych - przejmie w końcu liczący 100 mieszkań budynek.
W poniedziałek do "szpiegowa" weszli przedstawiciele władz miasta i komornik. Sprawdzano stan techniczny nieruchomości.
"Tak jak obiecywałem przejmujemy tzw. szpiegowo, będziemy starali się je przekazać dla naszych ukraińskich gości" - powiedział Trzaskowski. Dodał, że już teraz jest bardzo wiele firm, które chcą pomóc w remoncie tego budynku. Rozważane jest też udostepnienie budynku do zwiedzania, bo warszawiacy zawsze się zastanawiali, co tam jest i jak ta enklawa wygląda.
Prezydent Warszawy zaznaczył, że działa w tej sprawie jako starosta, który zarządza mieniem Skarbu Państwa na swoim terenie. Zapowiedział, że zwróci się do wojewody o całkowite formalne załatwienie sprawy i jak najszybszą możliwość przekazania budynków Ukraińcom.
Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca powiedział na wspólnym z prezydentem miasta spotkaniu z dziennikarzami, przed wejściem do kompleksu budynków Sobieskiego 100, że miał dziś w planach wejść na teren i zawiesić na budynku ukraińską flagę.
"Ale nie chcemy działać tak, jak Rosjanie - z buta. Nie chcemy niczego okupować, dopóki legalnie nie zostanie przekazane. Chcemy to wszystko robić prawnie i w porozumieniu z rządem polskim i panem prezydentem" - zapewnił. Zapewnił, że obiekt będzie służyć Ukraińcom i Ukrainie. "Może to być przedszkole, szkoła, centrum ukraińskie, może przeniesiemy też filię Związku Ukraińców w Polsce. Zobaczymy, w jakim stanie jest ten budynek" - dodał ambasador.
W budynku przy ulicy Sobieskiego 100, w którym w czasach PRL mieszkali pracownicy rosyjskiej ambasady, jest ponad 100 mieszkań. Wiele lat temu budynek opustoszał i wymaga remontu. Przez lata przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych i stołecznego ratusza podejmowali szereg prób uregulowania stanu prawnego nieruchomości na rzecz Federacji Rosyjskiej w Polsce i odpowiednio w Rosji na rzecz Polski.
lui/ ago/ woj/