Arkadiusz Stępień urodził się w Sochaczewie, gdzie przez lata był związany z lokalnym środowiskiem muzycznym oraz mediami. Pracował m.in. w Radiu Sochaczew. Na stanowisko burmistrza gminy Kiernozia został wybrany w ubiegłorocznych wyborach samorządowych, pokonując w drugiej turze Beatę Miazek. Była to jego pierwsza kadencja.

O śmierci burmistrza w rozmowie z portalem lowicz24.eu poinformowała jego zastępczyni Katarzyna Kuras.

„Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci. Nikt nie spodziewał się, że to nastąpi tak szybko. O tym, że jest chory, dowiedział się w styczniu. Najbardziej wstrząsające jest to, że zostawił maleńką córeczkę, Antosię” – powiedziała.

Na śmierć burmistrza zareagował też starosta łowicki Marcin Kosiorek.

„Odszedł od nas wspaniały człowiek. Zawsze uśmiechnięty i pełen optymizmu. Pełen pasji i zaangażowania. Mający mnóstwo pomysłów i determinację do ich realizacji dla swojej społeczności lokalnej. Studiowaliśmy, razem, pracowaliśmy razem. (…) Brakuje słów, żeby wyrazić to co czujemy” – napisał w mediach społecznościowych starosta Kosiorek.

Zmarłego burmistrza wspomniał też wójt gminy Rybno Damian Jaworski.

„Arek był wyjątkowym człowiekiem – pełnym pasji, oddania i serdeczności. Miał w sobie to, co najcenniejsze w życiu publicznym: empatię, życzliwość i prawdziwą chęć  działania dla dobra drugiego człowieka. Zawsze gotowy do rozmowy, do pomocy, do szukania wspólnych rozwiązań” – wspomina wójt Jaworski.

Jak przekazała zastępczyni, pogrzeb burmistrza odbędzie się prawdopodobnie w najbliższy piątek w Sochaczewie.

„Staramy się, aby w najbliższy piątek w naszym kościele w Kiernozi odbyła się msza święta z udziałem ciała burmistrza, by mieszkańcy mogli się z nim pożegnać” – dodała. 

W gminie ogłoszona zostanie żałoba, która potrwa do dnia pogrzebu. Po śmierci burmistrza jego obowiązki do czasu wyboru następcy przejmie zastępczyni. Zgodnie z przepisami w najbliższym czasie premier ogłosi w gminie przedterminowe wybory.

mc/