Miasto Gliwice przejmie od gminy żydowskiej cmentarz i dom przedpogrzebowy
15.06.2007
Władze samorządowe Gliwic przejmą od gminy żydowskiej zabytkowy neogotycki dom przedpogrzebowy, tzw. Małą Synagogę, wraz z sąsiadującym z nim kirkutem. To jeden z pierwszych w Polsce przypadków, gdy gmina żydowska zgadza się na oddanie dawnego miejsca kultu religijnego, by umożliwić jego renowację i późniejsze utrzymanie.
"Dla nas, społeczności żydowskiej, bolesne jest przekazywanie choć części jakiegokolwiek cmentarza. Dlatego jeśli można mówić o winie, dlaczego to tak długo trwało, ona leży po naszej stronie. Gmina nie jest jednak w stanie zająć się tak dużym obiektem, wymagającym tak dużo specjalistycznej pracy"- mówił w czwartek w Gliwicach przewodniczący gminy wyznaniowej żydowskiej w Katowicach, Włodzimierz Katz.
Zbudowany z czerwonej cegły budynek Małej Synagogi z początku XX w. niszczał od czasów II wojny światowej i wymaga szybkiego zabezpieczenia. Władze Gliwic zadeklarowały wsparcie w renowacji, jednak dotąd uniemożliwiał ją stan prawny - choć obiekt należy do Skarbu Państwa, prawnym spadkobiercą pozostawała dotąd katowicka gmina żydowska.
W czwartek przedstawiciele gliwickiego samorządu i gminy podpisali przedwstępną umowę notarialną. Zgodnie z nią gmina żydowska zobowiązała się wystąpić do wojewody z wnioskiem o nabycie kirkutu i Małej Synagogi. Następnie - po zleconym przez miasto podziale geodezyjnym - przekaże miastu budowlę wraz z cmentarzem.
W chwili przejęcia budynku miasto zabezpieczy go, a także zamówi i opłaci ekspertyzy, które pozwolą ocenić m.in. skalę potrzebnego remontu. W umowie zastrzeżono, jak Mała Synagoga może zostać wykorzystana.
Miasto Gliwice przejmie od gminy żydowskiej cmentarz i dom przedpogrzebowy
15.06.2007
Władze samorządowe Gliwic przejmą od gminy żydowskiej zabytkowy neogotycki dom przedpogrzebowy, tzw. Małą Synagogę, wraz z sąsiadującym z nim kirkutem. To jeden z pierwszych w Polsce przypadków, gdy gmina żydowska zgadza się na oddanie dawnego miejsca kultu religijnego, by umożliwić jego renowację i późniejsze utrzymanie.
"Dla nas, społeczności żydowskiej, bolesne jest przekazywanie choć części jakiegokolwiek cmentarza. Dlatego jeśli można mówić o winie, dlaczego to tak długo trwało, ona leży po naszej stronie. Gmina nie jest jednak w stanie zająć się tak dużym obiektem, wymagającym tak dużo specjalistycznej pracy"- mówił w czwartek w Gliwicach przewodniczący gminy wyznaniowej żydowskiej w Katowicach, Włodzimierz Katz.
Zbudowany z czerwonej cegły budynek Małej Synagogi z początku XX w. niszczał od czasów II wojny światowej i wymaga szybkiego zabezpieczenia. Władze Gliwic zadeklarowały wsparcie w renowacji, jednak dotąd uniemożliwiał ją stan prawny - choć obiekt należy do Skarbu Państwa, prawnym spadkobiercą pozostawała dotąd katowicka gmina żydowska.
W czwartek przedstawiciele gliwickiego samorządu i gminy podpisali przedwstępną umowę notarialną. Zgodnie z nią gmina żydowska zobowiązała się wystąpić do wojewody z wnioskiem o nabycie kirkutu i Małej Synagogi. Następnie - po zleconym przez miasto podziale geodezyjnym - przekaże miastu budowlę wraz z cmentarzem.
W chwili przejęcia budynku miasto zabezpieczy go, a także zamówi i opłaci ekspertyzy, które pozwolą ocenić m.in. skalę potrzebnego remontu. W umowie zastrzeżono, jak Mała Synagoga może zostać wykorzystana.
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.