Opłata reklamowa to szansa uzyskania środków do budżetu, które będą wydawane na potrzeby mieszkańców – uważa sekretarz gminy Baranów
Opłata reklamowa to szansa uzyskania środków do budżetu, które będą wydawane na potrzeby mieszkańców – uważa sekretarz gminy Baranów Robert Litwinek.Samorząd gminy Baranów (woj. lubelskie) jako jeden z pierwszych w Polsce wprowadził kodeks i opłatę reklamową regulujące obecność reklam w przestrzeni publicznej. W rozmowie z Serwisem Samorządowym PAP sekretarz gminy Robert Litwinek opowiedział o pracach nad kodeksem i sposobach egzekwowania nowych regulacji.
Dlaczego uporządkowanie kwestii reklam w gminie jest tak ważne?- Zdecydowaliśmy się uporządkować tę kwestię, ponieważ nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym umożliwiła samorządom wprowadzenie takich uregulowań. Kodeks reklamowy został przyjęty już podczas sierpniowej sesji. Baranów jest co prawda gminą małą i typową rolniczą, ale jego krajobraz był dość chaotyczny. Przedsiębiorcy i właściciele nieruchomości umieszczali tablice reklamowe według własnego uznania, stąd potrzeba uporządkowania tej sprawy.
Jak przebiegały prace nad wprowadzeniem kodeksu?- Warto zaznaczyć, że podczas prac nad projektem kodeksu nie korzystaliśmy z pomocy żadnej firmy zewnętrznej. Przygotowaliśmy go sami i ogłosiliśmy jego treść w prasie zgodnie z przepisami ustawy o planowaniu. Projekt był uzgadniany z podmiotami wskazanymi w ustawie. Drobne uwagi do uchwały wnieśli m.in. Lubelski Konserwator Zabytków oraz Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Puławach, który zwrócił uwagę, że kodeks nie może naruszać przepisów przeciwpożarowych.
Wszystkie uwagi zostały uwzględnione i podjęta uchwała opublikowana w dzienniku urzędowym województwa lubelskiego. Zredagowaliśmy odpowiednią informację dla mieszkańców, ażeby wiedzieli, że taki akt prawa miejscowego obowiązuje na terenie gminy. Właściciele nieruchomości powinni w ciągu 18 miesięcy dostosować istniejące urządzenia reklamowe do przepisów uchwały.
Z jakim odbiorem wśród mieszkańców spotkały się nowe przepisy?
- Mieszkańcy są świadomi, jak istotne jest odpowiednie zagospodarowanie przestrzeni, więc nie otrzymaliśmy z ich strony żadnych głosów negatywnych. Nawet prasa lokalna chętnie poruszała ten temat. Warto podkreślić, że kodeks nie jest zbyt restrykcyjny. Przy jego opracowywaniu braliśmy pod uwagę wszystkie warianty, aby nie utrudniać życia właścicielom nieruchomości.
Gmina Baranów wprowadziła również opłatę reklamową. - Tak, w kwestii opłaty reklamowej jesteśmy prekursorem w skali kraju. Od 1 stycznia obowiązuje u nas obowiązek uiszczania opłaty jak również stosowna deklaracja, którą osoby zobowiązane zgodnie z ustawą będą musiały złożyć. Termin złożenia deklaracji dotyczącej reklam oraz urządzeń reklamowych, które istniały w dniu 1 stycznia br., upływa 30 stycznia. W przypadku niezłożenia deklaracji organ ustali wysokość opłaty w drodze decyzji.
Nie ukrywam, że korzystamy przy tym również z możliwości uzyskania dodatkowych środków do budżetu, które będą wydawane na potrzeby mieszkańców. Skoro ustawodawca dał taką możliwość, to warto z niej skorzystać.
W jaki sposób gmina zamierza egzekwować te zapisy, aby nie były one lekceważone?
- Istnieje szereg instrumentów, wśród nich rozwiązania zawarte w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym, jak również w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Oczywiście obowiązki bezpośrednio związane ze sprawami reklam, jak i samej opłaty, realizowane będą przez pracownika merytorycznego, tak więc na bieżąco będziemy te kwestie realizować. Mieszkańcy zapoznają się z nowymi przepisami. Myślę, że w miarę upływu czasu coraz sprawniej nowe przepisy miejscowe będą wypełniane.
Które reklamy znikną z przestrzeni gminy?- Trudno powiedzieć. Na razie od 1 stycznia, czyli odkąd zaczęła obowiązywać opłata, nie zniknęła ani jedna. Nie mówimy jednak o dużej skali, bo Baranów to gmina typowo wiejska. W miarę upływu czasu właściciele nieruchomości sami zdecydują o ewentualnym usunięciu reklam lub też dostosowaniu do przepisów uchwały.
Czytaj też:
Reklamy po nowemu. Mikołów chce wprowadzić własne zasady dotyczące reklam
Rozmawiała: Daria Porycka
dap/Serwis Samorządowy PAP