Grę o wielkie pieniądze–20 mln zł, a może nawet więcej, rozpoczął Miejski Zakład Energetyki Cieplnej w Świdnicy wraz z największymi odbiorcami ciepła w mieście
Grę o wielkie pieniądze – 20 mln zł, a może nawet więcej – rozpoczął Miejski Zakład Energetyki Cieplnej w Świdnicy wraz z największymi odbiorcami ciepła w mieście. Na wrzesień ustalono bowiem termin składania wniosków o dofinansowanie przez EkoFundusz projektów, dzięki którym ograniczana będzie emisja zanieczyszczeń. MZEC chce w nim wystartować.
– Na wsparcie mogą liczyć przedsięwzięcia, w których biorą udział odbiorcy ponad połowy produkowanego ciepła. Dlatego konieczne jest współdziałanie ze spółdzielniami mieszkaniowymi i Miejskim Zarządem Nieruchomości. Cieszę się, że po kilku spotkaniach udało się przekonać do współpracy prezesów spółdzielni na Osiedlu Młodych i Zawiszowie – mówi Ryszard Sobański, prezes MZEC w Świdnicy.
Dla powodzenia tych rozmów duże znaczenie miała zgoda miasta na przejęcie przez spółkę kosztów wykonania niezbędnej dokumentacji – ok. 100 tys. zł.
– Zgodziłem się na pokrycie wydatków związanych z przygotowaniem wniosku, ponieważ są duże szanse na zdobycie wielomilionowej dotacji. Wtedy nasi partnerzy zwrócą nam poniesione wydatki. Warto ponieść to ryzyko, gdy jest szansa na pozyskanie pieniędzy na inwestycje, z których korzyści odniosą mieszkańcy – tłumaczy wiceprezydent Ireneusz Pałac.
A jeśli przygotowywany wniosek będzie wysoko oceniony, korzyści mogą być naprawdę duże. Przede wszystkim dzięki kontynuowanym dociepleniom budynków zmniejszą się wydatki świdniczan na ogrzewanie mieszkań. Spółka zdobędzie pieniądze niezbędne na inwestycje, dzięki którym spełni wymagania dotyczące ochrony środowiska. Pomysłów jest kilka. Na przykład wykorzystywać może do produkcji ciepła kotły spalające biomasę. Rozważane jest także wydanie uzyskanych z EkoFunduszu pieniędzy na wymianę przestarzałych sieci cieplnych lub zmianę systemu przygotowania ciepłej wody. Wyposażone w wodomierz przyłącza wody prosto z MZEC mogłyby zastąpić niebezpieczne i przez ciągłe podwyżki cen gazu coraz droższe w użyciu podgrzewacze gazowe.
Wartość całego projektu szacowana jest na około 60 mln zł, w tym udział MZEC-u na około 12 mln.
– Jeśli projekt zakończy się powodzeniem zmaleją nie tylko koszty produkcji ciepła, ale również jego straty. Dla świdniczan może to oznaczać, że podwyżek cen ciepła nie będzie, bądź jeśli już, to będą one minimalne – mówi prezes Sobański i dodaje wprost. – Gdybyśmy mieli pieniądze odkładać sami, to z inwestycjami musielibyśmy poczekać kilkanaście lat.
Grę o wielkie pieniądze–20 mln zł, a może nawet więcej, rozpoczął Miejski Zakład Energetyki Cieplnej w Świdnicy wraz z największymi odbiorcami ciepła w mieście
Grę o wielkie pieniądze – 20 mln zł, a może nawet więcej – rozpoczął Miejski Zakład Energetyki Cieplnej w Świdnicy wraz z największymi odbiorcami ciepła w mieście. Na wrzesień ustalono bowiem termin składania wniosków o dofinansowanie przez EkoFundusz projektów, dzięki którym ograniczana będzie emisja zanieczyszczeń. MZEC chce w nim wystartować.
– Na wsparcie mogą liczyć przedsięwzięcia, w których biorą udział odbiorcy ponad połowy produkowanego ciepła. Dlatego konieczne jest współdziałanie ze spółdzielniami mieszkaniowymi i Miejskim Zarządem Nieruchomości. Cieszę się, że po kilku spotkaniach udało się przekonać do współpracy prezesów spółdzielni na Osiedlu Młodych i Zawiszowie – mówi Ryszard Sobański, prezes MZEC w Świdnicy.
Dla powodzenia tych rozmów duże znaczenie miała zgoda miasta na przejęcie przez spółkę kosztów wykonania niezbędnej dokumentacji – ok. 100 tys. zł.
– Zgodziłem się na pokrycie wydatków związanych z przygotowaniem wniosku, ponieważ są duże szanse na zdobycie wielomilionowej dotacji. Wtedy nasi partnerzy zwrócą nam poniesione wydatki. Warto ponieść to ryzyko, gdy jest szansa na pozyskanie pieniędzy na inwestycje, z których korzyści odniosą mieszkańcy – tłumaczy wiceprezydent Ireneusz Pałac.
A jeśli przygotowywany wniosek będzie wysoko oceniony, korzyści mogą być naprawdę duże. Przede wszystkim dzięki kontynuowanym dociepleniom budynków zmniejszą się wydatki świdniczan na ogrzewanie mieszkań. Spółka zdobędzie pieniądze niezbędne na inwestycje, dzięki którym spełni wymagania dotyczące ochrony środowiska. Pomysłów jest kilka. Na przykład wykorzystywać może do produkcji ciepła kotły spalające biomasę. Rozważane jest także wydanie uzyskanych z EkoFunduszu pieniędzy na wymianę przestarzałych sieci cieplnych lub zmianę systemu przygotowania ciepłej wody. Wyposażone w wodomierz przyłącza wody prosto z MZEC mogłyby zastąpić niebezpieczne i przez ciągłe podwyżki cen gazu coraz droższe w użyciu podgrzewacze gazowe.
Wartość całego projektu szacowana jest na około 60 mln zł, w tym udział MZEC-u na około 12 mln.
– Jeśli projekt zakończy się powodzeniem zmaleją nie tylko koszty produkcji ciepła, ale również jego straty. Dla świdniczan może to oznaczać, że podwyżek cen ciepła nie będzie, bądź jeśli już, to będą one minimalne – mówi prezes Sobański i dodaje wprost. – Gdybyśmy mieli pieniądze odkładać sami, to z inwestycjami musielibyśmy poczekać kilkanaście lat.
Rzecznik Prasowy
UM w Świdnicy
Stefan Augustyn
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.