W co piątej szkole brakuje anglistów. Wrocławscy urzędnicy chcą ich przyciągnąć podwyżkami.
Urzędnicy z wydziału edukacji liczą, ilu nauczycieli brakuje w mieście. Z pierwszych danych wynika, że potrzeba zwłaszcza anglistów - powiadamia "Gazeta Wrocławska". Brakuje ich w aż 38 z 210 wrocławskich szkół.
Ale potrzebni są też nauczyciele techniki (23), kształcenia zintegrowanego, czyli nauczania w klasach I-III w podstawówce (20) i wuefu (19).
Radni przegłosowali podwyżki dodatków motywacyjnych i tych za wychowawstwo w klasie, dzięki czemu nauczyciele mają szansę zarobić trochę więcej.
Na jeden etat od września będzie przypadało nie 200 zł, lecz 250 zł dodatku brutto. Ale ile konkretny nauczyciel dostanie, zależy od dyrektora. Za prowadzenie wychowawstwa w klasie nauczyciele mają dostać nie - jak do tej pory - 120 zł brutto na miesiąc, lecz 170 zł. Za pracę w klasie integracyjnej, zamiast 200 zł, pedagodzy będą dostawać 250. A za warunki trudne i uciążliwe w szkołach specjalnych dostaną o 50 zł więcej, czyli w sumie 170 zł.
Anna Gabińska
Źródło: "Polska Gazeta Wrocławska"