Zmiana harmonogramu szczepień opóźni szczepienia nauczycieli. Powinni oni być szczepieni na równi z innymi grupami uwzględnionymi w pierwszym etapie – napisał w oświadczeniu prezes ZNP Sławomir Broniarz. Jednocześnie zaznaczył, że na równi, nie przed innymi grupami.
Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk zapowiedział w środę, że będzie korekta rozporządzenia o kolejności szczepień. Etap pierwszy zostanie podzielony na trzy części. W części 1A zaszczepieni mają zostać seniorzy powyżej 60 lat, w części 1B – osoby z chorobami przewlekłymi (chorzy na nowotwory, osoby po przeszczepach, dializowane), a w części 1C – nauczyciele i przedstawiciele służb mundurowych.
"Ze zdumieniem przyjęliśmy dzisiejszą informację ministra Michała Dworczyka (...) o umieszczeniu nauczycieli w grupie 1C. Decyzja ta opóźni w czasie termin rozpoczęcia szczepień nauczycieli i pracowników oświaty" – napisał w prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w oświadczeniu przesłanym PAP.
"Nasze zdumienie jest tym większe, że podczas piątkowego spotkania z kierownictwem ZNP minister Michał Dworczyk zapewnił, że nauczyciele będą traktowani priorytetowo. Tymczasem dzisiaj okazuje się, że rząd zmienia taktykę i – umieszczając nauczycieli w grupie 1C,
odkłada w czasie szczepienia nauczycieli i pracowników oświaty" – dodał.
Wskazał, że dzieje się to w sytuacji, kiedy od maja 2020 r. stacjonarnie pracują nauczyciele wychowania przedszkolnego, w poniedziałek wrócili do szkół nauczyciele klas I-III szkół podstawowych i zapowiadany jest powrót do szkół kolejnych starszych klas.
Według prezesa ZNP zwiększenie bezpieczeństwa nauczycieli i pracowników oświaty przez zaszczepiene ich jest "kluczowe dla zdrowia i życia pół miliona pedagogów, a także prawie 5 mln uczniów oraz ich rodzin i najbliższych, umożliwi powrót do kształcenia w formie stacjonarnej; jest szansą na uczenie w salach lekcyjnych i bezpośredni kontakt uczniów i nauczycieli, który jest najlepszy dla rozwoju i zdrowia dzieci i młodzieży; wpłynie korzystnie na sytuację rodziców uczniów wracających do szkół m.in. poprzez możliwość powrotu do pełnej aktywności zawodowej" – czytamy.
Dlatego – jak napisał prezes ZNP – związek domaga się uruchomienia dobrowolnych szczepień nauczycieli i pracowników oświaty przed powrotem do szkół oraz tych, którzy cały czas pracują stacjonarnie (są to m.in. nauczyciele wychowania przedszkolnego).
"Uważamy, że nauczyciele powinni być szczepieni na równi (nie przed) z innymi grupami uwzględnionymi w etapie I." – podkreślił Broniarz.
dsr/ aba/