Gminy nie chcą dostarczać eksmitowanym pomieszczeń tymczasowych i wskazują na niejasności w kodeksie postępowania cywilnego
Gminy nie chcą dostarczać eksmitowanym pomieszczeń tymczasowych. To nie nasz obowiązek – twierdzą. Przepisy są zaś niejasne - pisze "Rzeczpospolita".
Osobie, która ma orzeczoną eksmisję bez prawa do lokalu socjalnego, trzeba dostarczyć tymczasowe pomieszczenie. Mówi o tym art. 1046 kodeksu postępowania cywilnego. Problem w tym, że uregulowanie to nie do końca jest jasne.
– Przepisy k.p.c. nic nie mówią, że jest to obowiązek gminy. Stanowią jedynie, że komornik wstrzymuje się z wykonaniem eksmisji, dopóki gmina, wierzyciel lub dłużnik nie wskaże pomieszczenia tymczasowego – wyjaśnia Aleksandra Konieczny, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Urzędzie Miasta w Poznaniu. Według niej oznacza to jedno: Poznań nie musi dostarczać tych pomieszczeń. Podobnie uważają urzędnicy w innych miastach.
Gminy nie chcą dodatkowego obowiązku, poza tym nie wiedzą, jak postępować. Brakuje ponadto wyraźnej podstawy prawnej do uregulowania tych kwestii w uchwałach. Art. 1046 ust. 4 k. p. c. oraz rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 26 stycznia 2005 r. dotyczące szczegółowego trybu postępowania w sprawach o opróżnienie lokalu lub pomieszczenia nie mówią bowiem, co należy rozumieć pod pojęciem „pomieszczenie tymczasowe”, na jak długo ma być ono dostarczone, jaki rodzaj umowy gmina powinna zawrzeć z lokatorem oraz ile ten powinien płacić.